Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3012

    avatar FD_God FD_God

    No to migiem do tablicy ogłoszeń, a stamtąd poszukać takowego.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3013

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      FD_God:
      Było jakieś zlecenie o ochronie kupca podczas drogi stąd do Dekapolis, ale nie miałbyś zbytnio jak się tam wybrać, a do tego zadanie już ktoś wziął. Inny zadań tego typu niestety brak.
      Creepy:
      Przywitał Cię zapach smażonego mięsa, tytoniu i różnych alkoholów. Karczma była dość duża i nie grzeszyła jakoś klientami, więc bez problemu znalazłeś sobie wolny stolik, który spełniał te wymagania.
      Wiewiur:
      Wystraszyłeś wszystkich poza jakimś Krasnoludem, ten tylko zaklął i pokazał jakiś budynek niedaleko.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3014

        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

        Natychmiast rozpoczął podróż tam. Ciekawe czy lekarz też się go wystraszy. Nie miał zbytnio powodu żeby zapraszać go do swej kuźnie.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3015

          avatar FD_God FD_God

          ‐Noż ku*wa…‐ Pomamrotał do siebie, a potem skierował się do bram miasta. Jak nie ma zadań, to sam je sobie znajdzie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3016

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            ‐Nie chcę wyglądać jak Ty. ‐ Wymamrotała cicho.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3017

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Taczka:
              ‐ Jestem aż tak szpetny? ‐ spytał z uśmiechem.
              //Druga postać też tu już dotarła, trzecią miałaś ruszyć w Hammer.//
              FD_God:
              Trafiłeś pod bramy miasta. Chcesz wyjść czy może zapytać o coś strażników?
              Wiewiur:
              Trafiłeś pod jego dom. Wypada zapukać, nieprawdaż?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3018

                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                Zapukał. Wyjaśnił w jakim celu przybył.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3019

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  Jayna
                  ‐Nie to miałam na myśli! ‐ Szturchnęła lekko szlachcica.

                  Alek
                  ‐Ładna mieścina, może spędzę tu więcej niż jedną noc. ‐ Powiedział do siebie i pokierował się w stronę bramy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3020

                    avatar FD_God FD_God

                    Zdecydowanie wyjść i tak wróci tutaj wieczorem. Rozejrzał się co jeszcze znajduje się w całej okolicy, a następnie ruszył głębiej w las.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3021

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Wiewiur:
                      Zapukałeś, a drzwi powoli się otworzyły.
                      ‐ Ale duży sku*wiel. ‐ powiedział człowiek, który w nich stanął, a gdy Cię wysłuchał, dodał: ‐ Obawiam się, że nie wejdziesz mi do domu.
                      Taczka:
                      ‐ W takim razie przydałoby Ci się nabrać nieco opalenizny. ‐ odparł, odwzajemniając gest.

                      ‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, status społeczny i cel przybycia do miasta? ‐ wyklepał strażnik, dobrze każdemu znaną formułkę, gdy zatrzymano Cię pod bramą.
                      FD_God:
                      I ruszyłeś w las, choć tu większe szanse na spotkanie wilków, niż bandytów. Może lepiej iść traktem?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3022

                        avatar FD_God FD_God

                        No to warto iść traktem, po drodze, by zwabić do siebie jeszcze bandytów postanowił gadać głośno ile to on ma złota i jaki jest bogaty.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3023

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          ‐ Jeśli moje obrażenia nie są jakieś zagrażające życiu, lub można je wyleczyć na dworze to czemu nie. Jeśli potrzeba panu pomieszczenia, to można udać się do jakiegoś Kościoła czy coś. W ostateczności do mojej kuźni niedaleko miasta.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3024

                            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                            Alek
                            ‐Alek Rakitar, najemnik z Kasuss. Jestem tutaj tylko, żeby wypłynąć statkiem.

                            Jayna
                            ‐W sumie to nic nie mam do opalenia się trochę.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3025

                              avatar Creepy_Family Creepy_Family

                              Westchnął cicho, z ledwo doslyszalną ulgą. Usiadł w cieniu, szybkim spojrzeniem omiotając gości, by znaleźć kogoś ciekawego, na kim mógłby zawiesić wzrok.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3026

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Taczka:
                                ‐ Pewnie następny do Archipelagu Sztormu. ‐ powiedział jedynie gwardzista, machając ręką. ‐ Właź.

                                ‐ Cóż, dokończmy rozmowę w innym miejscu, dobrze? ‐ spytał, kładąc dłonie na rękojeściach bułatów i wskazując ruchem głowy na sporą grupę dość nieprzyjemnych typów.
                                Creepy:
                                Goście to przeważnie mieszczanie, kilku kupców i garść najemników, nic specjalnie ciekawego. Ciekawy mógł być natomiast inny przybysz, który dopiero co wszedł do karczmy. Nosił on biały płaszcz z kapturem, dokładnie pokryty różnymi tajemnymi symbolami w kolorach złota i srebra. Był bardzo dobrze uzbrojony i nie krył się z tym, gdyż na widoku trzymał dwa miecze jednoręczne przy pasie, tuzin noży do rzucania w przewieszonym ukośnie przez pierś bandolierze oraz okazały, również pokryty tymi symbolami, miecz dwuręczny na plecach. Jak zauważyłeś był to człowiek o zielonych oczach i łysej głowie, z trójką blizn na twarzy, łudząco przypominających te, jakie mogły zadać pazury jakiegoś dużego drapieżnika, i to za jednym zamachem. Skierował swe kroki do lady, nie zaszczycając nikogo spojrzeniem. Cóż, wygląda na rasowego Inkwizytora Światła, nieprawdaż?
                                Wiewiur:
                                //Nie kościół tylko świątynia, jeśli już o tym mowa.//
                                ‐ Nie no, zaczekaj na tyłach domu, nie będę leczył Cię na ulicy. ‐ powiedział, wskazując kierunek, w którym masz się udać. ‐ Pójdę po leki i zaraz wrócę. ‐ dodał jeszcze i zamknął drzwi.
                                FD_God:
                                Jak na razie brak odzewu, może bandytów odstrasza Twój miecz, może czekają oni na lepszy moment lub też nie ma ich jeszcze w pobliżu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3027

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  Nie pozostało mu nic jak tylko wykonać polecenia lekarza, i udać się na tyły. Ciekawe, czy umiałby mu jakoś pomóc. Swoją drogą, Minotaura powinno się leczyć jak zwierzę, czy jak człowieka, czy może jeszcze inaczej.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3028

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Jest to dobre pytanie, odpowie na nie zapewne sam lekarz. Na tyłach domu nie było nic specjalnego, ba nie było nic. Pozostaje teraz już tylko czekać.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3029

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Czekał

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3030

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        W końcu wyszedł medyk z naręczem maści, bandaży i innych medykamentów.
                                        ‐ Siądźże gdzieś. ‐ powiedział, rozkładając to wszystko na ziemi.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3031

                                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                          Skoro nie było tutaj niczego, to usiadł na ziemi.
                                          ‐ Minotaury leczy się jak ludzi, czy jak zwierzęta? A może są jakieś inne specjalne środki?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy