Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3014

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    Natychmiast rozpoczął podróż tam. Ciekawe czy lekarz też się go wystraszy. Nie miał zbytnio powodu żeby zapraszać go do swej kuźnie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3015

      avatar FD_God FD_God

      ‐Noż ku*wa…‐ Pomamrotał do siebie, a potem skierował się do bram miasta. Jak nie ma zadań, to sam je sobie znajdzie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3016

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        ‐Nie chcę wyglądać jak Ty. ‐ Wymamrotała cicho.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3017

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          ‐ Jestem aż tak szpetny? ‐ spytał z uśmiechem.
          //Druga postać też tu już dotarła, trzecią miałaś ruszyć w Hammer.//
          FD_God:
          Trafiłeś pod bramy miasta. Chcesz wyjść czy może zapytać o coś strażników?
          Wiewiur:
          Trafiłeś pod jego dom. Wypada zapukać, nieprawdaż?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3018

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Zapukał. Wyjaśnił w jakim celu przybył.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3019

              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

              Jayna
              ‐Nie to miałam na myśli! ‐ Szturchnęła lekko szlachcica.

              Alek
              ‐Ładna mieścina, może spędzę tu więcej niż jedną noc. ‐ Powiedział do siebie i pokierował się w stronę bramy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3020

                avatar FD_God FD_God

                Zdecydowanie wyjść i tak wróci tutaj wieczorem. Rozejrzał się co jeszcze znajduje się w całej okolicy, a następnie ruszył głębiej w las.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3021

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Wiewiur:
                  Zapukałeś, a drzwi powoli się otworzyły.
                  ‐ Ale duży sku*wiel. ‐ powiedział człowiek, który w nich stanął, a gdy Cię wysłuchał, dodał: ‐ Obawiam się, że nie wejdziesz mi do domu.
                  Taczka:
                  ‐ W takim razie przydałoby Ci się nabrać nieco opalenizny. ‐ odparł, odwzajemniając gest.

                  ‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia, status społeczny i cel przybycia do miasta? ‐ wyklepał strażnik, dobrze każdemu znaną formułkę, gdy zatrzymano Cię pod bramą.
                  FD_God:
                  I ruszyłeś w las, choć tu większe szanse na spotkanie wilków, niż bandytów. Może lepiej iść traktem?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3022

                    avatar FD_God FD_God

                    No to warto iść traktem, po drodze, by zwabić do siebie jeszcze bandytów postanowił gadać głośno ile to on ma złota i jaki jest bogaty.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3023

                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                      ‐ Jeśli moje obrażenia nie są jakieś zagrażające życiu, lub można je wyleczyć na dworze to czemu nie. Jeśli potrzeba panu pomieszczenia, to można udać się do jakiegoś Kościoła czy coś. W ostateczności do mojej kuźni niedaleko miasta.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3024

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Alek
                        ‐Alek Rakitar, najemnik z Kasuss. Jestem tutaj tylko, żeby wypłynąć statkiem.

                        Jayna
                        ‐W sumie to nic nie mam do opalenia się trochę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3025

                          avatar Creepy_Family Creepy_Family

                          Westchnął cicho, z ledwo doslyszalną ulgą. Usiadł w cieniu, szybkim spojrzeniem omiotając gości, by znaleźć kogoś ciekawego, na kim mógłby zawiesić wzrok.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3026

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Taczka:
                            ‐ Pewnie następny do Archipelagu Sztormu. ‐ powiedział jedynie gwardzista, machając ręką. ‐ Właź.

                            ‐ Cóż, dokończmy rozmowę w innym miejscu, dobrze? ‐ spytał, kładąc dłonie na rękojeściach bułatów i wskazując ruchem głowy na sporą grupę dość nieprzyjemnych typów.
                            Creepy:
                            Goście to przeważnie mieszczanie, kilku kupców i garść najemników, nic specjalnie ciekawego. Ciekawy mógł być natomiast inny przybysz, który dopiero co wszedł do karczmy. Nosił on biały płaszcz z kapturem, dokładnie pokryty różnymi tajemnymi symbolami w kolorach złota i srebra. Był bardzo dobrze uzbrojony i nie krył się z tym, gdyż na widoku trzymał dwa miecze jednoręczne przy pasie, tuzin noży do rzucania w przewieszonym ukośnie przez pierś bandolierze oraz okazały, również pokryty tymi symbolami, miecz dwuręczny na plecach. Jak zauważyłeś był to człowiek o zielonych oczach i łysej głowie, z trójką blizn na twarzy, łudząco przypominających te, jakie mogły zadać pazury jakiegoś dużego drapieżnika, i to za jednym zamachem. Skierował swe kroki do lady, nie zaszczycając nikogo spojrzeniem. Cóż, wygląda na rasowego Inkwizytora Światła, nieprawdaż?
                            Wiewiur:
                            //Nie kościół tylko świątynia, jeśli już o tym mowa.//
                            ‐ Nie no, zaczekaj na tyłach domu, nie będę leczył Cię na ulicy. ‐ powiedział, wskazując kierunek, w którym masz się udać. ‐ Pójdę po leki i zaraz wrócę. ‐ dodał jeszcze i zamknął drzwi.
                            FD_God:
                            Jak na razie brak odzewu, może bandytów odstrasza Twój miecz, może czekają oni na lepszy moment lub też nie ma ich jeszcze w pobliżu.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3027

                              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                              Nie pozostało mu nic jak tylko wykonać polecenia lekarza, i udać się na tyły. Ciekawe, czy umiałby mu jakoś pomóc. Swoją drogą, Minotaura powinno się leczyć jak zwierzę, czy jak człowieka, czy może jeszcze inaczej.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3028

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Jest to dobre pytanie, odpowie na nie zapewne sam lekarz. Na tyłach domu nie było nic specjalnego, ba nie było nic. Pozostaje teraz już tylko czekać.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3029

                                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                  Czekał

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3030

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    W końcu wyszedł medyk z naręczem maści, bandaży i innych medykamentów.
                                    ‐ Siądźże gdzieś. ‐ powiedział, rozkładając to wszystko na ziemi.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3031

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Skoro nie było tutaj niczego, to usiadł na ziemi.
                                      ‐ Minotaury leczy się jak ludzi, czy jak zwierzęta? A może są jakieś inne specjalne środki?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3032

                                        avatar FD_God FD_God

                                        Trochę ciężko odstraszać kogoś mieczem skoro nawet go nie wyciągnął, a tym bardziej jest on schowany w pochwie, no ale ma cały dzień na to, żeby poszukać zaczepki ze strony bandytów, więc kontynuował swoją super metodę przyciągnięcia ich.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3033

                                          avatar Creepy_Family Creepy_Family

                                          Uśmiechnal się pod nosem, śledząc go bezczelnie wzrokiem swoich fioletowo‐niebieskich oczu. Ta oto postać go najbardziej zafascynowała, nie spodziewał się takiej osobistości tutaj.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy