Miasto Ruhn
-
-
-
-
-
Kuba1001 Bilo:
‐ Won zgniłe złamasy! Żywego mnie nie weźmiecie! ‐ mówił jakiś facet zza drzwi.
Michał:
Na tyłach zakładu stanąłeś twarzą w twarz z jedną z najniebezpieczniejszych istot w Elarid… Z Demonem Ognia.
Ten przed tobą osiągał wysokość prawie czterech metrów, a jego ciało było całe z ognia.
Nie miał nóg lecz coś na kształt ogona tak jak Nagowie. Z jego wielkich dłoni wylatywały ogniste kule i pociski.
Ogółem był podobny do człowieka, ale twarz miał… dziwną. Podobną do twarzy Orka i Trolla w jednym. Ale na pewny był od nich o wiele mądrzejszy. Jak na razie był skupiony na paleniu i nie zauważył Cię. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-