Konto usunięte
//Pamiętaj, że moja postać z nimi walczyła :v choć nie wiem czy sam mam szansę. ;‐;//
‐Ogień za dużo mu nie zrobi, trzeba to zrobić siłowo, ale nie bez wsparcia.
Po cichu wszedł z powrotem na przód budynku i podszedł do swego kompana.
‐Ej, tam jest demon ognia.