Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ruhn

Miasto Ruhn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.6k Posty 2 Uczestników 4.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #748

    avatar FD_God FD_God

    ‐Może, nieco się już jednak starzeję, a na takiego maga lepiej już iść za młodu. Możemy liczyć na ten plan otoczenia się otoczką z nieumarłych.

    //A Lunaaax tu zostawimy, ehuehuehue//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #749

      avatar Bilolus1 Bilolus1

      /Huehuehuehue//

      ‐ Więc tak zrobimy, nie powinni cię zauważyć .

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #750

        avatar Konto usunięte Konto usunięte

        //Heuheuheu wy śmieszki.//
        Uderzył w łapę maczugą.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #751

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Michał:
          Potwór lekko się uśmiechnął. Rozbawiłeś go tym. Chyba. Łapa nie puszczała i wyciągnęła Cię na zewnątrz. Stwór podniósł Cię tak wysoko jak tylko mógł więc wisisz głową w dół jakieś 4 metry nad ziemią.
          Bilo, FD_God:
          Jak na razie ruszyliście bez przeszkód w dół.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #752

            avatar Bilolus1 Bilolus1

            Gdy zeszliśmy na dół wokół Gerwazego uformować się miał okrąg tarczowników, coś jak Rzymskie Testudo, Aragoth wraz z nim był w środku .

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #753

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Bilo:
              Przez chwilę zauważyłeś tą czarną bestię. Widziałeś też zbliżających się do niej Nieumarłych. Do tego stwór trzymał coś w szponiastej łapie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #754

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                Aragoth nie wiedział co jest w łapie, nie miał zamiaru też ryzykować, otoczeni nieumarłymi ruszyli w stronę rynku .

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #755

                  avatar FD_God FD_God

                  ‐Ciekawe też czy krew trupów jakoś wpływa na to by mnie nie próbowali dorwać… Czemu idziemy w stronę rynku?‐ Spojrzał na Aragotha nieco zdziwiony, że nie kierują się wprost do jednej z bram.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #756

                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                    ‐ Wszystkie bramy oprócz Bramy Ostatniej Szansy… czy jakoś tak są otoczone masami trupów, a tylko przez rynek da się do niej dojść . A nieumarli mają zaschniętą lub wcale nie mają krwi .

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #757

                      avatar FD_God FD_God

                      ‐Nie taką zaraz zaschniętą, krew dalej w nich jest zważywszy na to, że czymś musiały mnie przecież oblać. No dobrze, na rynek zatem… Może znajdzie się tam jakieś medykamenty…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #758

                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                        ‐ Możliwe, ale wolałbym przejść przez miasto od razu, gdzieś tu krąży Demon Ognia .

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #759

                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                          ‐Cholera!
                          Spróbował spalić bestii oczy okładając ją w tym samym czasie maczugą po ryjcu.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #760

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Michał:
                            No niestety. Nawet nie mogłeś go dosięgnąć. Trzymał Cię tak jeszcze chwile po czym rzucił Cię o ścianę najbliższego budynku. Miałeś złamaną prawą nogę i kilka żeber. Lewa ręka też nie była całkowicie sprawna.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #761

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              Opluł się krwią i ściagnął hełm.
                              ‐Cholera…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #762

                                avatar Bilolus1 Bilolus1

                                W takim razie wszyscy ruszyli na rynek . ;v .

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #763

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Bilo, FD_God:
                                  Rynek był akurat pełen Nieumarłych.
                                  Michał:
                                  Bestia stała i gapiła się na Ciebie. A w Twoim kierunku idzie ośmiu Nieumarłych.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #764

                                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                                    ‐ Przejdziemy bokiem lub przez domy…‐ Aragoth obejrzał się za uliczkami lub bezpieczniejszym przejściem ‐.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #765

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Bilo, FD_God:
                                      Gdzie, jak gdzie, ale tutaj na pewno bezpiecznie nie było…

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #766

                                        avatar FD_God FD_God

                                        ‐No raczej środkiem iść nie będziemy, może natkniemy się po drodze na jakiś kram medyka, przydałoby się.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #767

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          ‐ Spróbujmy przejść bokiem, ja wolałbym uciekać od razu do bramy i się tu nie włóczyć… niedaleko stąd jest Fort niejakiego Barona, ma tam całkiem miłą wioskę pewnie i medyk się znajdzie ‐. postarał się poprowadzić formację za rynek i znaleźć jakieś boczne przejścia do bramy .

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy