Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy
    1. Strona startowa
    2. Piechuur
    • Profil
    • Obserwowani 0
    • Obserwujący 1
    • Tematy 19
    • Posty 183
    • Grupy 8

    Piechuur

    @Piechuur

    36
    Wyświetlenia
    183
    Posty
    1
    Obserwujący
    0
    Obserwowani
    Dołączono Ostatnio online

    Piechuur Przestań obserwować Obserwuj
    Złota Dolina Świat w Płomieniach Mroczne Czasy Skarabeusz Elarid Terrible stench Qogliotan [PBF] Arsyntia

    Najnowszy post utworzony przez Piechuur

    • RE: Koszary Straży Miejskiej

      Jurko & Klaus

      Mężczyzna słysząc, że podejmiecie się zabicia trolla jedynie przeczesał kilka papierków i wyciągnął kilka formularzy.
      - Trolla tak? - prychnął do siebie. - Nie powiedziałbym, że to troll, ale tak musieliśmy go nazwać w dokumentacji. Nie wiadomo, czym dokładnie jest bestia z ogłoszenia, a obecnie nikt nie przeżyłby konfrontacji z nią, aby opowiedzieć. - oznajmił niezbyt zachęcająco. - Ale wiedźcie, że mości panujący nam komendant zwiększył nagrodę z siedmiuset do ośmiuset złotników, a także my w straży zrobiliśmy zrzutkę, wyjdzie z jakieś dziewięćset złotników. - próbował zachęcić dwójkę poszukiwaczy przygód z użyciem złota.

      Jeremy & Stonko

      - HĘ?- odpowiedział jedynie na wasz widok zastępca kapitana straży. Widać, że zaskoczyła go dwójka strażników, która po raz pierwszy decyduje się pomóc pijaczynie. Mściwój spojrzał na wszystkich kolejno pokutnym wzrokiem, a następnie przeszedł do swojej standardowej kwestii.
      - Byleby tego obszczymura kapitan straży nie zobaczył. Macie minutę na opuszczenie koszar. - powiedział. Znany był z tego, że zawsze piecze dwie pieczenie na jednym ogniu, a skoro pozbył się problemu to ruszył w stronę swojego biura, żeby zatrzymać się po ledwie pięciu krokach i dać do zrozumienia, że to nie jest jego ostatnie słowo.
      - Jeszcze raz zobaczę pijane Filipa, a wy razem z nimi dostaniecie tydzień karceru. - pogroził palcem i kontynuował chód.

      napisane w Złota Dolina
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Koszary Straży Miejskiej

      Zastępca straży spojrzał na was z gniewnym wyrazem twarzy.
      - Problem? Problem to można mieć jak chce się szczać podczas bitwy w zbroi płytowej. To jest, kurwa, porażka. - powiedział nie ukrywając swoich emocji co do aktu bezczelności, do których posunął się szeregowy Filip. - Jebany, to nie jest jego pierwszy raz. Swoją drogą mało, że to nie jest pierwszy raz. To już trzeci raz w tym tygodniu. Bez żadnego wytłumaczenia przychodzi najebany. - powiedział przedstawiając wam w zwięzły sposób sytuację Filipa, na co sam pijany mężczyzna zaczął coś bełkotać pod nosem.
      - Panie kapitanie to się wyklepie! - powiedział szeregowy i czknął, nie jeden, nie dwa, a dokładnie trzy razy.

      napisane w Złota Dolina
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Karczma Złotojad

      Krasnolud zamyślił się przez kilka sekund i po tym czasie udzielił odpowiedzi.
      - Słyszałem, że ród Reinhauf poszukuje służących. Z resztą to władcy tych ziem. To oni powołują komendantów Złotobrzegu i mają bardzo dużą posiadłość. Tak wielką, że ja pierdole.

      napisane w Złota Dolina
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Ognisko

      Nie poddawaj się

      napisane w Złota Dolina
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Handel [Azja + Australia]

      Turkmenistan
      Wymienimy 50 stali na inne surowce.

      napisane w Nazaris
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Las Vegas [USA]

      Diablica uśmiechnęła się pod nosem na słowa Tornado o rozerwaniu się, oczywiście nie były one dosłowne i tak, zgadza się, kobiecie nudziło się niemiłosiernie.
      - Co to za zadania? - zapytała z ciekawości, licząc, że Pani Tornado nie każe jej nagle robić jakichś bliżej nieokreślonych rzeczy.

      napisane w Świat w Płomieniach
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Koszary Straży Miejskiej

      Jeremi & Stonko

      Nieopodal placu treningowego Jeremi dostrzegł zastępcę kapitana straży Mściwoja z Raviken, który właśnie ochrzaniał jednego z waszych znajomych, niejakiego Filipa, jak się okazało, co można stwierdzić po samej obserwacji, mężczyzna przyszedł wstawiony na służbę.

      napisane w Złota Dolina
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Port [Złotobrzeg]

      Rabuś kątem oka dostrzegł nadchodzący atak i wykonał odskok w bok. Przy okazji przez przypadek wypalił ze swojego pistoletu, a kula trafiła żółwioludzkiego rzeźnika zabijając go na miejscu. Oddalony o trzy metry meżczyzna wycelował dwulufowym pistoletem skałkowym w Nilka i pociągnąl za spust.

      napisane w Złota Dolina
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Zrządzenia losu

      Rzut na atak dla Nikla.
      Modyfikator +2 za atak z zaskoczenia.
      /​roll 1d20+2

      napisane w Złota Dolina
      Piechuur
      Piechuur
    • RE: Antigua i Barbuda [Morze Karaibskie]

      Arsenał wstał z łóżka i ubrawszy buty przetarł twarz suchymi dłońmi. Poprawił nieco włosy, a potem ruszył pełnym krokiem na rzeczoną naradę.

      napisane w Świat w Płomieniach
      Piechuur
      Piechuur