Chat

[Vader]

Dark_Dante

Rozumiem, że jedna tura, to jeden growy rok?

[Vader]

Kuba1001

Oby nie. To wyglądałoby głupio, gdyby w ciągu roku ktoś podbił tylko jedną prowincję, zwłaszcza gdyby nie było tam oporu ;‐;
A tak poza tym to można już wstawiać jednostki?

[Vader]

Vader0PL

Tak, po zaakceptowaniu państwa :V

[Vader]

Dark_Dante

Ale co z tymi turami?

[Vader]

Vader0PL

A czy one muszą mieć jakiś określony czas?

[Vader]

Kuba1001

Dodałem jednostki.
Szykujcie dupy

[Vader]

Vader0PL

Mam nadzieję, że w weekend zaczniemy. Kuba, robisz na złość, przyznaj się.

[Vader]

Dark_Dante

Musi być. Ktoś tu nie czytał historii ZNMU.

[Vader]

Vader0PL

Czytałem. Tylko musimy uznać, ile czasu wynosi jedna tura.

[Vader]

Rafael_Rexwent

Kuba1001 pisze:Dodałem jednostki.
Szykujcie dupy

< Paczaj na nową kp państwa :v >

[Vader]

Mati129

Mogę jutro zrobić kartę państwa?

[Vader]

Vader0PL

Tak, start prawdopodobnie i tak będzie w weekend/poniedziałek.

[Vader]

Kuba1001

Państwo jakichś pedalskich drzewojebów chyba chce zostać szybko podbite.

[Vader]

Vader0PL

Jednostki Kuby zostały wycenione, jednak do dodania się na mapie radze poczekać do dodania gór.

[Vader]

Vader0PL

Jednostki Rafaela gotowe. Ewentualne skargi od graczy co do jednostek to tutaj ‘‐’

[Vader]

Kuba1001

Vader użył emotki MASUA.
Flashbacki z Marmolad…

[Vader]

Vader0PL

Jednostki Macieja są gotowe. Czas na moją własną emotkę.

‘▲’
Boże, to jest tragiczne.

[Vader]

Kuba1001

Vóder, nie kombinuj.

[Vader]

CzarnyGoniec

Góry to spoko pomysł
i też myślę, że tura nie musi mieć konkretnego czasu

[Vader]

CzarnyGoniec

Z listy rzeczy ważnych ‐ jako, że dużą część mapy zajmują morza to pytanie czy mechanika statków będzie taka sama, jak w innych pbfach? Tzn. statki w 1 turę zawiozą cię gdzie chcesz na morzu?

Jeśli tak ‐ nie będę się czepiał, chciałbym tylko potwierdzenia

Acz proponuję podział morza na jakieś kilka dużych części i np. na turę statki mogą przebyć tylko jedną część morza, albo coś innego żeby przepływ z jednego końca mapy na drugi nie trwał tyle samo co desant na sąsiedni kraj.