Kuba1001 pisze:Ten uczuć, kiedy jest ch*jowo, świat chyli się ku upadkowi etc., etc., ale Elfy zatonęły i sobie te głupie ryje rozwaliły. Czyli nie tak źle.
Heh, i właśnie dlatego opyla się siedzieć u boku największego badassa w grze ‐ mało strat, bo wszystko przyjmuje na siebie, stawiając sobie za punkt honoru utrzymanie całości ziem. Oczywiście potem mnie będzie anektował… Ale póki co, idzie mi całkiem spoko.