Londyn
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Maszerowaliście w ten sposób dość sprawnie, omijając rozstawione na drodze miny‐pułapki i inne urwiłapki lub urwinóżki. Tak czy inaczej, jeden z komandosów dał znak, aby się zatrzymać, a później ruchem dłoni wskazał na sylwetki ludzi na dole: Bandyci. Trzech z nich podkładało kolejne wybuchowe samoróbki, reszta kręciła się wokół. Widać, że nie byli jakąś byle grupką, ponieważ skryli się w budynkach i poza pracującymi saperami tylko dwóch ludzi z pistoletami maszynowymi zabezpieczało teren. Pozostali byli uzbrojeni lepiej, w AK‐47 i karabiny maszynowe RPD. W sumie to usłyszałeś nawet kilka komend przypominających rosyjskie.
-
-
-
-