Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Dallas

Dallas

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
810 Posty 4 Uczestników 14.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #273

    avatar Zohan666 Zohan666

    ‐ Mnie wystarczy pistolet i może jakiś kij do baseballa, jeżeli macie taki na składzie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #274

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      ‐ Podobnie, ale bronią ciężką też nie pogardzę. ‐ dorzucił Twój kompan, nim odezwał się kwatermistrz.
      ‐ Ohoho, patrzcie go. ‐ mruknął, wskazując go dwóm wartownikom. ‐ Komandos się znalazł. Rambo, zasrany. Że też się jeszcze chojrak ostał na tym świecie, pewnie ostatni w tym sezonie.
      Cała trójka zaczęła się śmiać, ale to dopiero starszy mężczyzna doszedł do siebie pierwszy.
      ‐ No dobra, tyle w temacie żartów na dziś. Każdy dostanie nabity pistolet, dodatkowy magazynek, jakąś broń białą, a na coś lepszego liczcie dopiero wtedy, jak się na Was poznam albo przekonacie mnie, jacy to zajebiści z Was snajperzy. Zrozumiano?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #275

        avatar Zohan666 Zohan666

        ‐ Ja rozumiem. ‐ Spojrzał się na Jaxa. ‐ Rambo pewnie też.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #276

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          I tym pozytywnym akcentem wyciągnął sprzęt dla Was: Tobie trafił się kij baseballowy, ale jego szerszy koniec został obity metalem i nabity metalowymi kolcami, więc skutecznie będzie sprawdzać się w roli maczugi. Do tego pistolet Browninga, jeden z nowszych, choć nie wiedziałeś jaki dokładnie i dwa magazynki do niego, choć ten pierwszy musisz już teraz wpiąć do broni, jeśli chcesz zrobić z niej użytek. Jax dostał identyczny pistolet i naostrzoną przez kwatermistrza maczetę.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #277

            avatar Zohan666 Zohan666

            Pistolet załadował i włożył go za pasek od spodni, a magazynek schował do kieszeni.
            ‐ Ruszamy zaraz czy coś jeszcze musimy zrobić?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #278

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              ‐ Tak się składa, że zwykle każdą drużyna wyjeżdża na jeden dzień i potem ma dzień przerwy. Tak się składa, że my wyruszymy właśnie dzisiaj, chociaż bardziej na krótki rekonesans, niż na pełen szaber.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #279

                avatar Zohan666 Zohan666

                – No to gitara. – ucieszyło go to, bo może udowodni, że może im się na coś przydać i przy okazji nie będzie się nudzić. – Gdzie i kiedy miejsce zbiórki?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #280

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Przed bramą, za jakieś pół godziny. Odpocznijcie sobie, zwiedźcie farmę i nie załaźcie nikomu za bardzo za skórę.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #281

                    avatar Zohan666 Zohan666

                    Zaczął się przechadzać po farmie i postarał się pozapamiętywać wszystko co gdzie jest. Spróbował też wyrobić się w czasie i nie spóźnić się na spotkanie przed bramą.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #282

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Ciężko było zwiedzić Wam cały kompleks otoczony płotem i drutem kolczastym, ponieważ naliczyłeś się tu przynajmniej tuzina różnych budynków, ale też zagród, ogrodów i pól, na których, co ciekawe, coś rosło.
                      W miejscu zbiórki czekał już Wasz dowódca, a wraz z nim uzbrojony w dwie maczety na plecach i dwa pistolety w kaburach przy pasie mężczyzna i dwóch tamtych drabów pilnujących magazynów z bronią, tak samo uzbrojonych w obrzyny, noże i rewolwery. Sam mężczyzna, jak zauważyliście, już przynajmniej po czterdziestce albo nawet pięćdziesiątce, nie miał żadnych problemów z taszczeniem sporej strzelby z zapasem amunicji w bandolierze na klatce piersiowej i kilku granatów przy pasie.
                      Gdy tylko wszyscy byli gotowi, tamten bez słowa ruszył do pickupa, gdzie zajął miejsce kierowcy. Ten z maczetami i pistoletami, zakładając okulary przeciwsłoneczne, aby nie mrużyć oczu w blasku popołudniowego słońca, usiadł obok, a dwaj silnoręcy zajęli miejsca na pace samochodu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #283

                        avatar Zohan666 Zohan666

                        Nic nie mówił, żeby jechać własnym samochodem, więc też wsiadł na pakę pickupa.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #284

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Cóż, to ugadacie pewnie później, bo żal marnować dobrą maszynę. Niemniej, większość podróży mijała sprawnie, spotkaliście tylko kilka samotnych Zombie, które ostrzeliwano z paki samochodu lub zwyczajnie taranowano. Zatrzymaliście się dopiero nieopodal małego miasteczka, do którego kierowca ruszył powoli, a pozostali zaczęli celować ze swojej broni wokół, jakby węsząc zasadzkę.
                          ‐ Niedawno była tu mała baza Szarańczy, ale daliśmy im łupnia i się wynieśli. ‐ wyjaśnił siedzący naprzeciw Ciebie mężczyzna. ‐ Nie wiadomo tylko, czy to na stałe, czy wrócą z kolegami.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #285

                            avatar Zohan666 Zohan666

                            — Lepiej, żeby nie wracali, prawda? — wyjął pistolet i też zaczął celować.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #286

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              ‐ Jakbyś zgadł.
                              ‐ Nie mieśmy też czasu, żeby przeszukać każdy budynek, więc dupa w troki i do roboty, chłoptasie. ‐ powiedział Wasz dowódca, gdy samochód się zatrzymał i ruszył do najbliższego budynku, podobnie jak jego kompan i Wy dwaj, bowiem para tamtych kabanów miała widocznie za zadanie pilnować samochodu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #287

                                avatar Zohan666 Zohan666

                                Zlazł z paki i poszedł za szefciem.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #288

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Raczej nie ma potrzeby, żebyście zajęli się tym samym budynkiem, bowiem jest ich tu multum, a powinniście się uwijać.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #289

                                    avatar Zohan666 Zohan666

                                    To wybrał sobie jakiś inny i poszedł do niego z Jaxem. Najpierw sprawdził czy drzwi są otwarte, a jeżeli są, to je otworzył i się upewnił, że nie ma w środku czegoś, co może mu zrobić krzywdę.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #290

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Jeśli byli tu wcześniej Bandyci, to nawet oni nie mogli być tak głupi, aby nie oczyścić budynków z Zombie i innych kreatur. Niemniej, Wy weszliście do niewielkiego sklepiku, który poprzedni lokatorzy rozkradli do cna.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #291

                                        avatar Zohan666 Zohan666

                                        Jeżeli nie ma żadnych drzwi w tym sklepie, które by prowadziły do innego pomieszczenia, to poszedł przeszukiwać inny budynek.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #292

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          I tak przeszukaliście całe miasteczko. Wszyscy byli już gotowi do powrotu, gdy coś nagle poszło nie tak, bo w końcu było za łatwo, cicho i spokojnie. Usłyszeliście charakterystyczny terkot broni maszynowej, która próbowała serią ściąć Was wszystkich, ale spudłowała haniebnie. Zobaczyliście wtedy pickupa na wzgórzu nieopodal, z CKM’em zamontowanym na pace, a poza nim również dwa minibusy, obite blachą dla zwiększenia wytrzymałości. Jeden stał obok samochodu, a drugi ruszył w Waszym kierunku, najpewniej transportując oddział Bandytów.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy