Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Pustynia Śmierci

Pustynia Śmierci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
636 Posty 5 Uczestników 9.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #100

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Chyba tylko bar albo park maszynowy, jeśli kręci Cię grzebanie w bebechach samochodów i innych motorów.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #101

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      ‐‐ No to bar. ‐‐ Zdecydował.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #102

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Skinął głową i ruszył do jednego z budynków, który na zewnątrz wyróżniał się jedynie skromnym szyldem, na którym przedstawiono czaszkę i dwa skrzyżowane pod nią rewolwery.
        ‐ Ręka Umrzyka. ‐ mruknął John. ‐ Tak nazywamy nasz bar. ‐ dodał, wchodząc do środka, a Ty mogłeś jedynie liczyć, że nazwa wzięła się od jakiejś zabawnej historyjki.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #103

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          Tia, i to tutaj przyjdzie mu pełnić zawód. Dziarsko wszedł do środka, rozglądając się.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #104

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Był to dość spory lokal, którego najwięcej miejsca zajmowały stoły otoczone krzesłami, w tym jeden specjalny, do gry w karty i kości. Był też stół do bilarda w kącie lokalu, a obok niego niewielki podest, najpewniej dla muzyka lub muzyków. Naprzeciwko wejścia stał długi kontuar, a za nim szafka pełna alkoholi i małe okienko, najpewniej do kuchni. Widziałeś też prowadzące na piętro schody i drzwi na zaplecze. Najwidoczniej nie była to jeszcze pora na Twoje granie, bo w środku, poza Tobą i Johnem, był jedynie stary barman o łysej głowie i siwych bokobrodach.
            ‐ To co zawsze, John? ‐ zagadnął go i, nie czekając na odpowiedź, sięgnął po butelkę whiskey i kubek, do którego nalał trunek, posyłając go po blacie w kierunku szefa ochrony Gniazda Tułacza, który zajął miejsce na wysokim krześle przy ladzie.
            ‐ Tylko Ty mnie tu znasz i rozumiesz, Hugh. ‐ odparł tamten, opróżniając szklankę jednym haustem i odsyłając ją do barmana. ‐ A to nasz nowy muzyk, przyda Ci się. Jeśli będzie trzeba, to klienci rozwalą jego, a nie lokal.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #105

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              ‐‐ Uh, do usług? ‐‐ Odpowiedział D‐King nieco niepewnie, ale już pewnie podał dłoń barmanowi. W końcu to niego będzie pracował.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #106

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Hugh uścisnął ją, zaskakująco silnie jak na osobę w jego zaawansowanym wieku.
                ‐ Taaa… odparł John, kręcąc swojego bujnego wąsa. ‐ To ja Was tu zostawię, poznajcie się i w ogóle, a później wrócę i pokażę Ci resztę Gniazda, młody. ‐ powiedział i wyszedł z lokalu, zostawiając Was samych.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #107

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  Dice nastawił rękę, by jego papuga przeszła na wierzch jego dłoni. Tymczasem zaczął rozmawiać z barmanem: — D‐King jestem, podobno będę tutaj wam grać. — Przedstawił się krótko.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #108

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Ja to Hugh, to już pewnie wiesz. ‐ odparł tamten. ‐ Tam, obok bilarda, masz swoją scenę. Stoisz, siedzisz, czy jak Ci tam wygodnie, ale grunt, żebyś grał, a jak umiesz, to i śpiewał, chociaż mamy od tego ludzi. Jakieś pytania?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #109

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      — Co to za ludzie od śpiewania? — Zapytał, spoglądając na Hugh’a.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #110

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Później się dowiesz. ‐ odparł tamten z chytrym uśmieszkiem. ‐ No, to coś jeszcze?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #111

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          — Chyba wszystko. — Wzruszył ramionami, ale po chwili dodał: — Chyba, że masz kromkę chleba na zbyciu, może być czerstwa. Albo słonecznik. —

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #112

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Wręczył Ci sporą pajdę, którą zabrał z zaplecza.
                            ‐ Masz gdzieś, co dostajesz do żarcia, gdzie śpisz, w jakich godzinach pracujesz, na kogo masz tu uważać i tak dalej? Ku*waaa, John za kilka dni będzie musiał skombinować mi innego debila.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #113

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              ‐‐ Co do większości, chciałem się tego dowiedzieć od Johna. ‐‐ Odpowiedział, krusząc nieco chleba dla papugi: ‐‐ Ale skoro już proponujesz, to chętnie się dowiem tych rzeczy, które wymieniłeś. ‐‐

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #114

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ On ma niewiele do powiedzenia, bo wszyscy sprzątacze, kucharze, muzycy i nawet ja sam śpimy tutaj, w barze. Na piętrze każdy ma swój pokój, Twój jest wolny. Kluczyki powinny być w środku, znajdziesz go bez problemu, bo jest przyozdobiony resztkami połamanych gitar naszego poprzedniego muzyka. Pracujesz na nocnej zmianie, od dwudziestej do szóstej rano, ale często kończymy dwie godziny wcześniej. Możesz dorabiać sobie też w dzień, ale rzadko kiedy mamy tu wtedy tylu klientów, że opłaca się skrzyknąć całą muzyczną hałastrę. Dostajesz trzy posiłki dziennie, robią je w naszej kuchni, a Ty jesz je tutaj. Za jakieś nadgodziny, pomoc w innych częściach Gniazda Tułacza i tak dalej możesz dostać dodatkowe porcje, które przehandlujesz za coś innego. Poza tym czasem niektórzy bywalcy dają muzykom napiwki, głównie żarcie, wodę, medykamenty albo naboje… No, może tego o tych zakapiorach i innych ważniejszych w Gnieździe dowiesz się od Johna, bo ja znam tylko kilku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #115

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  — Z tego co mówisz, to opisujesz mi jakiś raj na Ziemi, Hugh. Gdzie w tej opowieści zgubiłeś składanie ofiary z własnej krwi, co? — Zażartował, ale zaraz znormalniał: — Ale serio, jest tu jakiś haczyk? Bo jak na razie, brzmi pięknie. —

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #116

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Haczyk jest taki, że codziennie są tu burdy i nawet ja, a robię tu od początku Gniazda Tułacza, nie pamiętam już, ilu muzyków, tancerek, kelnerek i śpiewaków wynieśli mi stąd w plastikowych workach i spalili jakieś pół kilometra stąd, żeby czasem nie wrócili.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #117

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      — Więc… Na swój sposób jest to wizja bardziej pocieszająca niż dołująca. — Westchnął, po czym wstał: — To ja się pójdę rozłożyć w moim pokoju. — Jak powiedział, tak zrobił i udał się na piętro budynku. Tam odszukał pokój przystrojony gitarami.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #118

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Odnalazłeś go bez problemu. Poza tą osobliwą dekoracją, na drzwiach ktoś, być może poprzedni właściciel pokoju lub ktoś, kto mieszkał tu jeszcze wcześniej, wydrapał osobliwą mantrę: “Róże są czerwone, fiołki fioletowe, ja czarny, a Wy cmoknijcie mnie w dupsko.”

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #119

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          Jakże inspirujący cytat. Takie coś może być życiowym mottem! Ale dość zachwycania się sentencją. Dice zrzucił tutaj swoje toboły i wyciągnął przed siebie rękę, by Jimmy na niej usiadł.
                                          ‐‐ I co sądzisz, dorobiliśmy się naszego gniazdka? ‐‐ Powiedział do ptasiego towarzysza. Po tym zaczął oglądać szczątki gitar ‐ jakie były to modele? Bardzo marzył o gitarze hiszpańskiej, bo taka nie wymagała prądu, miała milsze dla palców struny i to delikatne brzmienie, którego elektryczna gitara nigdy nie da.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy