Wiewiur:
A czy zasypanie bez zabezpieczenia drzwi to dobry pomysł?
Bog:
No cóż, wnętrze było konkretnie zdemolowane, ale może znajdziesz tam coś przydatnego.
Bog:
//Kiedyś.//
Tylko jedzenie, a mianowicie główka kapusty, pół kilo ziemniaków i kilka jabłek.
Wiewiur:
Nadawała się do tego w sumie tylko lada, za która kiedyś stał pewnie kasjer lub kasjerka. Kiedyś.