Warszawa
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Bog:
Na dźwięk Twoich słów jedynie się zaśmiał, dość głośno, najwidoczniej rozbawiony tym pomysłem.
‐ Zabił? To, że nie lubi tu sprzątać i wietrzyć to nie znaczy wcale, że jest jakimś zimnokrwistym zabójcą. Ale proszę, jednak da się zmienić Twoje nastawienie…
Wiewiur:
‐ Rozmowa rekrutacyjna. A myślałeś, że co? Od razu dostaniesz gnata, amunicję, żarcie, panienki i witamy w drużynie? -
-
-
-
-