Tajga w północnej Rosji

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Minin obejrzał zwłoki dokładnie, szukając plecaków, torebek lub czegoś co wystaje z kieszeni.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Miał na plecach plecak, torebek brak, zaś w kieszeniach pełno różnych bibelotów, niezbyt ważnych, ciekawych czy przydatnych.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Wahał się przez chwile czy aby nie sprawdzić zwłok ale przypomniał sobie o strzałach. Zrozumiał że powinien się spieszyć bo inaczej ktoś mógłby przyjść tu zaalarmowany odgłosami walki. Rozejrzał się zdenerwowany dookoła siebie po czym szybko się wycofał.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wbrew Twoim obawom, nikt nie przyszedł, ale i tak zdołałeś profilaktycznie i bez trudności wycofać się, bo losu nie należy kusić.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Minin odetchnął z ulgą, Po tym spróbował określić położenie słońca by sprawdzić ile jeszcze dnia mu pozostało.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Sądząc po pozycji Słońca na niebie zostało Ci jeszcze kilka godzin do zmierzchu, które warto byłoby przeznaczyć na znalezienie schronienia, rozbicie obozu czy choćby rozpalenie ogniska.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Wziął głęboki wdech, i rozejrzał się szukając patyków, kamieni i innych rzeczy które pomogą mu rozpalić ogień. Szukał też potencjalnych opuszczonych obozowisk, podobno tutejsza fauna przyjemna nie jest więc może ktoś został zaatakowany a znalezienie takiego o wiele ułatwiłoby przygotowania do nocy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Obozowisk w zasięgu wzroku brak, za to była spora jaskinia, a także w bród patyków, huby, kory, kamieni i tym podobnych.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Postanowił podnieść kilkanaście kamieni i patyków i schować je do torby. Po tym ostrożnie podszedł do jaskini, wyjął włócznie i wszedł do środka.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Już po kilku krokach wgłąb zdałeś sobie sprawę, że pchanie się tam to co najmniej zły pomysł, gdyż było tam ciemno i bez pochodni czy innego źródła światła nic nie zobaczysz, co może w najlepszym wypadku skończyć się rozbiciem głowy o jakiś stalaktyt czy skalną podłogę, gdy się przewrócisz. Poza tym jaskinię zawsze mógł już ktoś zamieszkiwać i jeśli tak jest, to prawie na pewno nie zechce oddać swojego lokum bez walki.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Schował włócznie oraz spokojnie odszedł z zrezygnowaniem. Zaczął szukać innego potencjalnego schronienia.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nic, chyba że sam sobie takowe zbudujesz lub prześpisz się na drzewie.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Przez chwile myślał co począć, Wpadł na pomysł. Postanowił zacząć budować ognisko używając kamieni i patyków. Po tym zaczął zbierać liście na posłanie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Po kilku próbach zdołałeś rozpalić skromne ognisko, acz wypada nazbierać nieco więcej drewna i inne podpałki, aby nie zgasło Ci niespodziewanie w nocy… Poza tym uzbieranie suchych liści także się powiodło.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Minin zadowolony z siebie postanowił zebrać trochę kory z ziemi i więcej patyków.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kora z ziemi była mokra lub oblepiona ziemią, więc kiepska z niej będzie podpałka, taka prosto z drzewa byłaby lepsza. Przynajmniej patyków bez problemu nazbierałeś.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Podszedł do kilku drzew i za pomocą włóczni starał się zdobyć trochę kory.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Drzewo nie mogło uciec czy zdzielić Cię gałęzią, więc bez walki oddało część swojej kory, podobnie jak kilka innych w pobliżu.

[Kubeł1001]

Wojownik_Orkow001

Udał się ogniska i dodał do niego trochę kory i patyków. Po tym położył się na posłaniu z liściu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Było w miarę wygodne, coś jak liście sałaty lub kapusty, na których układa się usmażonego kurczaka, bo tak najlepiej porównać sytuację, w której się obecnie znajdujesz.