Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Świat w Płomieniach
  3. Miami [USA]

Miami [USA]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Świat w Płomieniach
80 Posty 3 Uczestników 2.3k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • PiłatP Niedostępny
    PiłatP Niedostępny
    Piłat
    napisał ostatnio edytowany przez Piłat
    #32

    Zabrała koc, pościel i materac, a wyposażona w niezbędny do spania sprzęt wróciła do opuszczonego budynku. Tam też przyszykowała sobie posłanie, po czym udała się na zasłużony sen, o ile nic jej nie przerwało.

    It doesn't matter
    if you're wrong or if you're right.
    It makes no difference
    if you're black or if you're white.

    All men are equal
    till the victory is won.
    No colour or religion
    ever stopped the bullet from a gun.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #33

      Rzeczywiście, nikt nie miał zamiaru ci przeszkadzać, pewnie dlatego, że nie zdążyłaś zaistnieć jakoś szczególnie w mieście i dlatego, że na kryjówkę wybrałaś tak odludne i rzadko uczęszczane miejsce. Tak czy siak, obudziłaś się następnego dnia, pełnego nowych wyzwań i przygód.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • PiłatP Niedostępny
        PiłatP Niedostępny
        Piłat
        napisał ostatnio edytowany przez
        #34

        Wyszła ze swojej kryjówki i rozejrzała się po okolicy, czy gdzieś nie znajdują się wysokie budynki, z których dobrze widać miasto.

        It doesn't matter
        if you're wrong or if you're right.
        It makes no difference
        if you're black or if you're white.

        All men are equal
        till the victory is won.
        No colour or religion
        ever stopped the bullet from a gun.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #35

          Budynki w dokach dają dobry widok, ale tylko na to, co dzieje się w samych dokach. Aby widzieć więcej, musiałabyś znaleźć wyższe zabudowania, a im bliżej centrum miasta, tym takich więcej.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • PiłatP Niedostępny
            PiłatP Niedostępny
            Piłat
            napisał ostatnio edytowany przez
            #36

            Aries stwierdziła po długim czasie namysłu, że uda się do centrum i tam wejdzie na budynek korzystając z mocy. Długo nie myśląc tak zrobiła.

            It doesn't matter
            if you're wrong or if you're right.
            It makes no difference
            if you're black or if you're white.

            All men are equal
            till the victory is won.
            No colour or religion
            ever stopped the bullet from a gun.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #37

              Po drodze, aby ułatwić sobie podróż do celu, poruszałaś się po dachach budynków. Dzięki temu, wypatrzyłaś coś ciekawego. Jasne, nikogo nie powinno dziwić, że wielu obywateli USA ma broń i wie, jak się nią posługiwać, ale to nie oznacza, że wszyscy się z nią obnoszą, nosząc ją na co dzień na widoku. A ty zauważyłaś jak przed wejściem do jednego z magazynów stoi trzech mężczyzn, jakby czegoś pilnowali, a każdy z nich był właśnie uzbrojony: jeden w strzelbę, drugi miał przy sobie jakiś pistolet maszynowy, a jeszcze inny parę pistoletów. Można się było domyślić, że albo pilnują czegoś w środku, albo na kogoś lub na coś czekają…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • PiłatP Niedostępny
                PiłatP Niedostępny
                Piłat
                napisał ostatnio edytowany przez
                #38

                Stanęła na skraju budynku obserwując rozwój sytuacji z ukrycia, nie chcąc przedwcześnie dostać cechy wykrytej przez zbirów.
                Ciekawe czego pilnują.
                Jak już tak czeka to wywołała Wilka w myślach.
                HALO! JESTEŚ TAM PANIE WILKU?

                It doesn't matter
                if you're wrong or if you're right.
                It makes no difference
                if you're black or if you're white.

                All men are equal
                till the victory is won.
                No colour or religion
                ever stopped the bullet from a gun.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #39

                  Odezwał się do tej pory tylko raz, przez cały ten czas. Widocznie robił to tylko wtedy, kiedy miał dobry powód, a teraz mu takowego brakowało, bo milczał. Tymczasem pod pilnowany przez uzbrojonych ludzi magazyn podjechał czarny samochód terenowy. Wysiadło z niego dwóch ludzi, wyciągnęło z bagażnika sporą, czarną torbę i wyrzuciło ją pod nogi tamtych. Potem wsiedli i odjechali, a dwóch z pilnujących wejścia mężczyzn zaniosło torbę do środka, zostawiając tylko tego ze strzelbą na straży.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • PiłatP Niedostępny
                    PiłatP Niedostępny
                    Piłat
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #40

                    Podrapała się w okolicach karku i popadła w stan głębokiego zamyślenia.
                    Ta torba musi odgrywać kluczową rolę w zaistniałym wydarzeniu. Spróbuję się dostać do środka…
                    Pomyślała i wydarłszy się ze stanu rozwikłań umysłowych, gdzieś na skraju swojego ja, użyła mocy przenikania, aby doskoczyć do budynku i wniknąć do środka niepostrzeżenie. Ominąwszy przy tym draba ze strzelbą.

                    It doesn't matter
                    if you're wrong or if you're right.
                    It makes no difference
                    if you're black or if you're white.

                    All men are equal
                    till the victory is won.
                    No colour or religion
                    ever stopped the bullet from a gun.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #41

                      Udało ci się, szczęśliwie po przeniknięciu przez ścianę mogłaś skryć się od razu za jakimiś skrzyniami. Nie widziałaś nigdzie mężczyzn ani torby, ale słyszałaś dochodzące z magazynu odgłosy rozmowy:
                      - Myślisz, że to wystarczy? - zapytał jeden z nich.
                      - Pewnie, przerabiałem to już z tysiąc razy… No dobra, dobra. Może z dwa, góra trzy. Ale za każdym razem się udało, gliny nigdy nie znalazły żadnego z nich. Dobra, idź przygotować motorówkę, ja zajmę się tu wszystkim. - odparł drugi, a ty usłyszałaś zbliżające się kroki.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • PiłatP Niedostępny
                        PiłatP Niedostępny
                        Piłat
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #42

                        Aries wsłuchała się dokładnie w słowa obu jegomości.
                        O czym oni mówią… O nie… Ktoś idzie…
                        Skorzystała ze swoich zdolności i wniknęła do wnętrza jednej ze skrzyń, żeby przeczekać przejście zbira.

                        It doesn't matter
                        if you're wrong or if you're right.
                        It makes no difference
                        if you're black or if you're white.

                        All men are equal
                        till the victory is won.
                        No colour or religion
                        ever stopped the bullet from a gun.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #43

                          Chyba nie było to konieczne, ale lepiej być nadmiernie ostrożnym, niż za mało, zwłaszcza w konfrontacji z uzbrojonymi i niebezpiecznymi zbirami. Skrzynia była pusta, a sądząc po odgłosie oddalających się kroków, mężczyzna opuścił magazyn.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • PiłatP Niedostępny
                            PiłatP Niedostępny
                            Piłat
                            napisał ostatnio edytowany przez Piłat
                            #44

                            To teraz postarała się namierzyć torbę i drugiego zbira, który nie opuścił pomieszczenia. Aries próbowała pozostać niewykryta przemieszczając się wśród skrzyń, choć z jej aparycją trudno, jako że o wyglądzie mowa założyła maskę wilka na twarz.

                            It doesn't matter
                            if you're wrong or if you're right.
                            It makes no difference
                            if you're black or if you're white.

                            All men are equal
                            till the victory is won.
                            No colour or religion
                            ever stopped the bullet from a gun.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #45

                              Biorąc pod uwagę, że byłaś porośnięta futrem, to i tak nie zmieniało to wiele w twoim wyglądzie, ale była szansa, że dzięki temu wystraszysz czy zdezorientujesz jeszcze bardziej swojego rywala. Udało ci się go znaleźć na środku magazynu, na skrzyni obok niego leżało kilka sporych kamieni oraz zwoje liny, a nieco dalej tajemnicza torba. Z bliska sprawa wydawała się jeszcze dziwniejsza: ze środka dochodziły przytłumione odgłosy oraz torba zdawała się niemrawo poruszać.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • PiłatP Niedostępny
                                PiłatP Niedostępny
                                Piłat
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #46

                                Aries wykorzystała element zaskoczenia: użyła mocy, żeby zaszarżować na mężczyznę i przenieść na niego swoje zdolności poprzez dotyk. Następnie spróbowała wepchnąć go do skrzyni i tam uwięzić zostawiając go tam w materialnej postaci.

                                It doesn't matter
                                if you're wrong or if you're right.
                                It makes no difference
                                if you're black or if you're white.

                                All men are equal
                                till the victory is won.
                                No colour or religion
                                ever stopped the bullet from a gun.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #47

                                  Udało ci się go zaskoczyć i powalić na ziemię, choć nic więcej: wciąż był przytomny, a jego okrzyk zdziwienia prawie na pewno zwabi tu kolejnych zbirów. Spojrzał na ciebie i widocznie się zdziwił, kogoś o twoim wyglądzie nie widywano zbyt często. Daje ci to kilka dodatkowych sekund, nim ocknie się ze zdumienia i sięgnie po leżącą obok broń, która wypadła mu z ręki, gdy padał na ziemię.
                                  //W Karcie nie było mowy o tym, że jej moce pozwalają na przenoszenie zdolności na innych. Żeby nie było, takie rozszerzenie mocy ma jak najbardziej sens, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ta postać mogła to w przyszłości rozwinąć, ale póki co uznaję to za jedną z tych zaginionych i zapomnianych mocy, które może odkryć z czasem.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • PiłatP Niedostępny
                                    PiłatP Niedostępny
                                    Piłat
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #48

                                    Odebrała broń drabowi i zdzieliła go kolbą w twarz z całej siły.
                                    //No nie było.//

                                    It doesn't matter
                                    if you're wrong or if you're right.
                                    It makes no difference
                                    if you're black or if you're white.

                                    All men are equal
                                    till the victory is won.
                                    No colour or religion
                                    ever stopped the bullet from a gun.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #49

                                      Sądząc po nieprzyjemnym dla uszu chrupnięciu, najpewniej złamałaś mu nos, z którego zaraz zaczęła lać się krew, obficie zalewając mu twarz.
                                      - Kurwaaaaaaaaaa! - zawył przeciągle mężczyzna, trzymając się za zranioną część twarzy, ty zaś usłyszałaś kroki i nawoływania pozostałych bandziorów, którzy wkroczyli do budynku.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • PiłatP Niedostępny
                                        PiłatP Niedostępny
                                        Piłat
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #50

                                        Aries z bronią w ręku weszła w stan przenikania i zaczękała na drabów. Planowała, żeby ci zmarnowali całą amunicję na strzelaniu do niej.

                                        It doesn't matter
                                        if you're wrong or if you're right.
                                        It makes no difference
                                        if you're black or if you're white.

                                        All men are equal
                                        till the victory is won.
                                        No colour or religion
                                        ever stopped the bullet from a gun.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #51

                                          I rzeczywiście, widząc swojego rannego kompana i ciebie, a chyba przede wszystkim ciebie, bo wciąż musiałaś brać pod uwagę, jakie wrażenie wywoływał na innych twój wygląd, wznieśli broń, strzelbę i parę pistoletów, po czym zaczęli do ciebie strzelać. Ale trzeba im przyznać, że dość szybko zrozumieli, że ich ataki nie robią na tobie wrażenia i rzucili sobie ukradkowe spojrzenia, po czym zaczęli uciekać z magazynu, wiedząc, że tej walki nie wygrają.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy