Czat
-
-
-
-
-
-
-
-
Kazute
Mój kumpel chodzi ze mną do jednej szkoły, do równoległej klasy. Mamy razem dodatkowy angielski. Ogólnie to gadamy ze sobą od jakichś dwóch miesięcy i mamy sporo wspólnych zainteresowań. Świetnie się ze sobą dogadujemy. Ja jednak traktuję go co najwyżej jako dobrego kolegę, bo kocham swojego chłopca, z którym jestem ponad rok. On wie o tym, że jestem w związku, więc nie stara się mnie poderwać czy coś. Ostatnio po jego zachowaniu zaczęłam podejrzewać jego uczucia, a dzisiaj jak zapytałam go, co o mnie sądzi, wyznał, że się we mnie podkochuje. Nie chcę rezygnować z kolegi, ale też nie chcę, by był w friendzone.
-
FD_God
Uświadom mu w takim razie, że nie możesz odwzajemnić tych samych uczuć zważywszy na to, że jesteś w stabilnym związku. Im dłużej będziesz z tym czekać tym najpewniej jego uczucia wobec ciebie będą coraz większe, a to sprawi, że tym bardziej zaboli go jeszcze to odrzucenie. Nadal będziesz mu mogła pomóc kogoś znaleźć, a takie coś powinien docenić
-
Radiotelegrafista
Ja od mniej więcej listopada podkochuję się w pewnej dziewczynie o rok ode mnie starszej. Na razie jesteśmy na “cześć cześć”, wcześniej udało mi się z nią pogadać i przestawiła mi się po pseudonimie. Od tego czasu jeszcze złożyłem jej życzenia świąteczne i to tyle. Dowiedziałem się, jak <u>prawdopodobnie</u> brzmi jej imię. Nie umiem się zdobyć, by do niej zagadać. Zawsze kiedy ją widzę, jest w otoczeniu koleżanek i to mnie jakoś peszy.
-
FD_God
Kto normalny przedstawia się po pseudonimie? Nieważne. Skoro znasz obecnie jej pseudonim to możesz zawsze zostać rozczarowany tym, że może mieć chłopaka, być lesbijką lub być niezainteresowana. Ale jak już zamierzasz się przez to przebić, to nie traktuj jej jak księżniczki na piedestale tylko zwykłego człowieka. Spróbowanie zagadać do niej w chwili gdy byłaby sama byłoby najlepszym wyjściem, może kiedyś taka okazja się nadarzy, wtedy nawet nie myśl tylko idź. Kobiety lubią odwagę, pamiętaj.
-
-
-
-
-
Radiotelegrafista
Dziękuję za poradę, FD (już druga osoba mówi mi, że ta dziewczyna może być lesbijką. Niemniej myślę, że podała mi pseudonim ze względu na domniemane imię, które w Polsce brzmi dosyć… nienaturalnie). Boję się, że gdy już dojdzie do momentu, w którym odważę się na zagadnie to rozmowa stanie się nienaturalna i niekomfortowa.
-
-
-
-