Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Nowy Jork

Nowy Jork

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
522 Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #136

    avatar Reichtangle Reichtangle

    Pobudzony adrenaliną, a także oszalały z gniewu na ludzi, którzy zabili jego braci, nie próbował szukać osłony, lecz biegł nadal w stronę budynków, za jedyny cel mając, zabić jak najwięcej wrogów, zanim sam zginie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #137

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Jakimś cudem trafiłeś do jednego z budynków, teraz trzeba biec po schodach w górę i zacząć wielkie przeszukiwanie pomieszczeń, aby dobrać się do strzelców.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #138

        avatar Reichtangle Reichtangle

        Musiał nieco odpocząć po dość długim sprincie, toteż głęboko oddychając, powoli wspinał się po schodach.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #139

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Budynek był niemalże w całości obrabowany, a przy okazji również opuszczony i zniszczony. Właśnie to zauważyłeś, wspinając się na górę. Wrogów jak na razie brak.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #140

            avatar Reichtangle Reichtangle

            Nasłuchiwał odgłosów wystrzałów.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #141

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Zdecydowanie nad tobą, na wyższych piętrach, a więc w klatach schodowych lub pomieszczeniach.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #142

                avatar Reichtangle Reichtangle

                Jako tako odetchnął, więc zaczął żwawiej wchodzić po schodach.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #143

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Wspinając się na którąś z kolei klatkę schodową, będąc jeszcze na schodach, usłyszałeś wystrzały z broni palnej oraz okrzyki strzelających wrogów.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #144

                    avatar Reichtangle Reichtangle

                    Puścił łyżkę granatu, policzył do dwóch i rzucił granat tak, aby odbił się od ściany i wleciał za węgieł. Następnie wyciągnął drugi granat, wyciągnął zawleczkę i przytrzymując łyżkę, czekał.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #145

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Donośna eksplozja na chwilę zagłuszyła wszystko, później zaś usłyszałeś przekleństwa i krzyki bólu jednego mężczyzny, więc najpewniej jego towarzysz (lub towarzysze) już nie żyje.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #146

                        avatar Reichtangle Reichtangle

                        Wbiegł po schodach, aby wykończyć resztę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #147

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Reszty brak, chociaż możesz dobić jednego na klatce schodowej, bo drugi jest już martwy. Ale słyszysz strzały zza zamkniętych drzwi obok.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #148

                            avatar Reichtangle Reichtangle

                            Podszedł do rannego i ciął maczetą, od góry, celując w czaszkę.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #149

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Nie był Zombie, a zdrowym mężczyzną, toteż nie roztrzaskałeś jej na kawałki, ale i tak jest z całą pewnością martwy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #150

                                avatar Reichtangle Reichtangle

                                ‐Smaż się w piekle, ateisto!
                                Wyciągnął maczetę z jego czaszki, podszedł do drzwi i lekko je uchylił.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #151

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Tyle wystarczyło, aby wypadł z nich wielki dryblas, może i bez broni, choć jego pięści, masa i siła mogły spokojnie pełnić tę funkcję: Boleśnie wbił Ci się w Ciebie, aby później chwycić Cię jedną dłonią za gardło, drugą za dłoń trzymającą maczetę i dusząc kierować się do okna, oczywiście z celem wiadomym.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #152

                                    avatar Reichtangle Reichtangle

                                    Rękę z granatem wciąż miał wolną. Odpalił granat, po czym zebrał się w sobie i mocna przywarł do przeciwnika, zamierzając wysadzić siebie i jego.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #153

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      //Ostateczna decyzja?//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #154

                                        avatar Reichtangle Reichtangle

                                        //Stworzyłem postać na wpół oszalałego fanatyka, który gdyby był przygwożdżony i miał zginąć, zrobiłby wszystko by zabrać ze sobą jeszcze jednego wroga, więc muszę grać swoja rolę. Ostateczna decyzja.//

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #155

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          //Jak tam chcesz.//
                                          Twój wróg chyba tego nie zauważył, toteż wciąż Cię dusił, a Ty powoli traciłeś świadomość. Jednakże jej ostatkiem usłyszałeś ogromny huk i poczułeś wielki ból, ale wszystko trwało tylko chwilę, o wiele krócej niż eksplozja granatu.
                                          //Zaraz wrzucam go na Cmentarz.//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy