Nowy Jork
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Reichtangle
Otóż to. W Nowym Jorku obowiązki nie ustawały ani na moment. Cały czas musiał wspomagać swoich braci w walce z nieumarłymi, a także z niewiernymi, którzy nie chcieli oddać miasta, dlatego trzeba będzie im je wyrwać z ich sztywnych łap. Tak więc skierował się do dowódcy/mistrza/opata, jak zwał tak zwał.
//Przy okazji: ile PBF musisz “obsługiwać”, poza “Pandemią”? -
Kuba1001
//Intensywnie pracuję nad kolejnym, prowadzę też ten największy na Jeja, czyli stare, dobre, niemalże dwuletnie już, Elarid, do którego link znajdziesz na moim profilu. No i gram w kilku innych.//
Nigdy nie zmieniał on miejsca swojego urzędowania, więc znalazłeś jego komnatę bez większych problemów. -
-
Kuba1001
//W pewnym sensie tak, widać to pewnie po częstotliwości moich odpisów, ale ogółem lubię te wszystkie grupy, niezależnie czy je prowadzę, czy tylko tam gram.//
‐ Hmmm…? Ach, to Ty. ‐ odparł znad jakiejś księgi na biurku, jaką właśnie czytał. Spojrzał na Ciebie i poprawił okulary na nosie, jednocześnie przeciągając drugą ręką po nagiej czaszce. ‐ Myślę, że tak. -
-
-
-
-
-
-
Reichtangle
‐Po raz kolejny postaram się spełnić swój obowiązek wobec naszego Pana, tego miasta i wszystkich moich braci.
Pokłonił się i wyszedł, kierując się do zbrojowni.
//Przy okazji: Bandyci mają znak czaszki z piszczelami, Armia i Z‐com używają mundurów, Milicja nosi plakietki lub mundury policyjne, tak więc czy Fanatycy mają jakiś znak charakterystyczny, który pozwala z daleka ich rozpoznać?//