Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Nowy Jork

Nowy Jork

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
522 Posty 2 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #293

    avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

    ‐ dobra, co mam zrobić?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #294

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Antek:
      Samemu nie dałeś rady, dopiero we trójkę zdołaliście je ruszyć. Trzeci żołnierz w tym czasie przygotował sobie linę do asekuracji, którą przywiązał do najbliższego mebla, polecając Wam jej pilnować, aby się nie rozwiązała czy pękła, bo wtedy mógłby runąć kilkadziesiąt metrów w dół, a gdyby nawet to przeżył, to Wy nie mielibyście jak mu pomóc.
      Zabrawszy ze sobą jeszcze jakiś metalowy pręt, który przytoczył do paska, ruszył na górę.
      Ray:
      ‐ Sprawa jest w miarę prosta. Chcemy dobrać się do takiego jednego magazynu, gdzie znajduje się nasza własność. Ale, jak pewnie już zdążyłeś na to wpaść, panie fachowcu z NASA, jest ona strzeżona, bo ktoś nam ją perfidnie zapie**olił. Tym kimś są Bandyci. Ty masz ich jakoś wywabić, a my tym czasem zajmiemy się resztą, i jeśli wszystko się powiedzie, rozejdziemy się w swoje strony.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #295

        avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

        ‐ czyli w dużym skrócie będę robił za mięso armatnie, prawda?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #296

          avatar antekk5 antekk5

          Obserwował więc, czy lina się nie rozwiązuje lub pęka, czy też nie ma nikogo w pobliżu, kto byłby w stanie to zrobić.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #297

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Ray:
            ‐ Bystry jest, może na serio pracował w NASA? ‐ zakpił Meksykanin, a jego kompani zawtórkowali mu śmiechem.
            ‐ Pamiętaj tylko, żeby nie próbować żadnych sztuczek, mamy Cię na muszce. ‐ dodał ten ze strzelbą, który zastrzelił Nieumarłego w sklepie, najpewniej przywódca bandy.
            Antek:
            Nie, a po chwili mocowania się z drzwiami wyżej, żołnierz pokazał Wam uniesiony kciuk. Po chwili drugi odwiązał linę, a tamten przypiął ją do czegoś na trzecim piętrze, dzięki czemu możecie teraz do niego dołączyć.
            ‐ Idź, ja będę ubezpieczać tyły. ‐ odparł drugi żołnierz, zapewne obawiając się, że hałasy związane z forsowaniem drzwi mogły tu kogoś zwabić.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #298

              avatar antekk5 antekk5

              ‐ No to idę… ‐ powiedział pod nosem i zaczął się wspinać na linie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #299

                avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                ‐ macie może młot do rozbiórki? Mam pewien pomysł

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #300

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Antek:
                  Wdrapałeś się na górę, po Tobie kolejny żołnierz i tak wszyscy byliście w komplecie. Jak zauważyłeś, ten szpitalny korytarz był o wiele bardziej czysty i sterylny niż poprzednie, nie walał się tu kurz, śmieci czy gruz. To, w połączeniu z zabarykadowanymi od wewnątrz drzwiami, dawało Ci pewne pojęcie na temat tego, co tu się właściwie dzieje.
                  Ray:
                  ‐ Patrzcie go, ma pomysł. ‐ powiedział przywódca i zaśmiał się. ‐ Jaki to znowu pomysł?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #301

                    avatar antekk5 antekk5

                    ‐ To wciąż mają w tym szpitalu woźnych? ‐ zażartował, widząc niemalże idealny stan korytarza. Jednak potwierdziło to jego obawy, że ktoś może tu przebywać.
                    ‐ Miejcie się na baczności. ‐ powiedział do swoich kompanów.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #302

                      avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                      ‐ kiedy wchodzisz do budynku, którędy idziesz? ‐ zapytał ich

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #303

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Antek:
                        Skinęli głowami, omiatając okolicę celownikami swoich pistoletów maszynowych. Tak czy siak, najwyższa pora, żeby ruszyć dalej.
                        Ray:
                        //Sprecyzuj pytanie, żeby nie było niedomówień w mojej odpowiedzi.//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #304

                          avatar antekk5 antekk5

                          Ruszył więc w głąb korytarza, ze swoim zaufanym MP5 u boku na wypadek ataku wroga. Ogarniał go trochę niepokój po zobaczeniu drastycznej zmiany jeżeli chodzi o czystość pomiędzy pierwszym i drugim piętrem a trzecim.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #305

                            avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                            //ok

                            ‐ kiedy wchodzisz, powiedzmy do domu ‐ zmierzył wzrokiem jednego z nich. ‐ jak można się tam dostać? Przez drzwi, okna i tak dalej, prawda?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #306

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Antek:
                              Idąc dalej prosto, dojdziecie do najbliższych drzwi, zabarykadowanych, które moglibyście teraz otworzyć, żeby w razie potrzeby salwować się ucieczką właśnie nimi, a nie przez szyb windy, co zajmie o wiele więcej czasu i jest znacznie bardziej niebezpiecznie, nawet bez ewentualnych oponentów nad głową.
                              Ray:
                              Skinął głową, nie odzywając się. Najpewniej jeszcze nie wiedział, do czego zmierzasz, a reszta przysłuchiwała Ci się z uwagą.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #307

                                avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                                ‐ a gdybym tak przebił się przez ścianę?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #308

                                  avatar antekk5 antekk5

                                  ‐ Dobra, trzeba zdjąć te barykady. Niech jeden z was mi pomoże, a drugi pilnuje. ‐ rozkazał swoim towarzyszom i zaczął demontować barykady przy drzwiach.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #309

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Ray:
                                    Rozbawiłeś ich, to na pewno. Tylko czy taki właśnie miałeś zamiar?
                                    Antek:
                                    We dwójkę uwinęliście się z tym w kilka minut, zabezpieczając sobie ewentualny odwrót.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #310

                                      avatar antekk5 antekk5

                                      ‐ Szukamy dalej. ‐ powiedział i szedł dalej naprzód, oczekując bandytów na trzecim piętrze albo innych zwyrodnialców.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #311

                                        avatar RayGuy_Player RayGuy_Player

                                        Ray

                                        ‐ mówiłem poważnie

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #312

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Antek:
                                          Bandytów nie widziałeś, ale za to dostrzegłeś wbitą w Was kamerę, chyba nawet działającą. To oznacza, że mają tu prąd, a przynajmniej tyle, żeby zasilić kamery. Gorzej, że jeśli te rzeczywiście działają, to na pewno ktoś Was dostrzegł i tyle z imprezy‐niespodzianki.
                                          Ray:
                                          Pośmiali się jeszcze chwilę, ale potem zamilkli, dając Ci okazję do kontynuowania wywodu i wyjaśnienia, co masz przez to na myśli.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy