Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Londyn

Londyn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #727

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Sprawdził strzelbę.
    ‐Panowie, tutaj robota się nie kończy. Trzeba wyeliminować błędy ludzkości.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #728

      avatar antekk5 antekk5

      Ominął pełzacze i udał się w kierunku schodów, żeby sprawdzić pierwsze piętro.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #729

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Vader:
        ‐ Pedofilię, pizzę hawajską i czarnych? ‐ rzucił jeden z komandosów, wywołując falę nerwowego śmiechu u pozostałych.
        Antek:
        //Drzwi. Są. Zamknięte. Gdy. Drzwi. Są. Zamknięte. Nie. Można. Wejść. Do. Środka.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #730

          avatar antekk5 antekk5

          // Ups. Myślałem, że to wejście do komisariatu. //
          Wobec takiego stanu rzeczy wyszedł z komisariatu, przy okazji dobijając pełzacze.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #731

            avatar Vader0PL Vader0PL

            ‐Nie wiem jak z pizzą. W końcu nie znamy przysmaków naszego snajpera.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #732

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Antek:
              //Ech… Nie wszedłeś do komisariatu w ogóle, bo drzwi, którymi można wejść do komisariatu, są zamknięte od wewnątrz. Teraz jasne?//
              Vader:
              ‐ Ja bym go nie denerwował, gość mnie przeraża.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #733

                avatar antekk5 antekk5

                // Przepraszam, jestem cholernie ślepy. //
                Odwrócił się, żeby zobaczyć, czy jest może coś ciekawego oprócz komisariatu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #734

                  avatar StinkyWhiskey StinkyWhiskey

                  Skierował się do jednego z takich magazynów, po drodze rozglądał się za miejscem, które wyglądałoby na schowek na narzędzia czy coś podobnego.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #735

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    ‐Nie tylko ciebie…
                    Ruszył przodem, na bandytów.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #736

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Antek:
                      Same ruiny, ale kto Ci zabronił próbować wejść do środka? Lub znaleźć inne wejście?
                      Kucu:
                      Nic takiego tu nie było, a Ty stanąłeś przed okazałymi wrotami magazynu, gdzie pewnie statki towarowe składowały swój ładunek, nim ruszył dalej w kraj.
                      Vader:
                      Kilku żołnierzy zostało z nowo wyzwolonymi, a gdy tylko Wy wychyliliście się z cel na schody, przywitał Was huraganowy ogień zgromadzonych wyżej Bandytów oraz jeden granat.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #737

                        avatar antekk5 antekk5

                        W ruinach można raczej znaleźć gruz. Postanowił zawrócić tam, gdzie spotkał Matta, żeby zobaczyć, czy tam znajdują się jakieś interesujące miejsca.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #738

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Postarał się odrzucić granat.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #739

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Antek:
                            //Na serio, za wcześnie sobie odpuściłeś.//
                            Wróciłeś bez problemów, jego tam oczywiście już nie było, idącej z nim kobiety również, nie mieli po co na Ciebie czekać.
                            Vader:
                            Udało się, eksplodował w połowie drogi do Bandytów, nie czyniąc większych szkód ani im, ani Wam.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #740

                              avatar antekk5 antekk5

                              // Wolałbym nie ryzykować… chociaż, raczej spieprzyłem. //
                              Sprawdził, czy w okolicy znajduje się jakiś magazyn czy sklep z bronią.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #741

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Rozpoczął ostrzał bandyckiego ścierwa.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #742

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Antek:
                                  Cóż, nic na to nie wskazywało, jesteś wciąż w typowo mieszkalnej dzielnicy.
                                  Vader:
                                  Zabiłeś kilku, reszta Cię wspomogła, ale ostatecznie to wiązka granatów jednego z komandosów sprawiła, że broń Bandytów ucichła, jak jak i oni sami.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #743

                                    avatar antekk5 antekk5

                                    Wszedł do jednego z budynków mieszkalnych i modlił się, żeby tym razem znalazł coś o większej wartości.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #744

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      I to dobrze, bo ruszył dalej.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #745

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Antek:
                                        Niestety, po przeszukaniu całego mieszkania nie znalazłeś nic.
                                        Vader:
                                        Po wychyleniu głowy z lochów dostrzegłeś, że bandyci czają się po obu stronach korytarza i bynajmniej nie mają zamiaru tak łatwo Wam odpuścić.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #746

                                          avatar antekk5 antekk5

                                          Tym razem zawrócił się do komisariatu, a kiedy dotarł, próbował wyważyć drzwi.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy