Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Londyn

Londyn

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #890

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Nie zanosiło się na to, ale usłyszałeś cichy śmiech z pokoju, do którego rzekoma postać wbiegła i on był już jak najbardziej realny. Może ta zupa z puszki to był jednak zły pomysł?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #891

      avatar antekk5 antekk5

      Może i była złym pomysłem, ale dobrym pomysłem na pewno będzie taktyka użyta przy pierwszym piętrze ‐ nasłuchiwanie się, żeby dowiedzieć się, w którym pokoju znajduje się ta „iluzja”. Albo się ją wyminie podczas przeszukiwania drugiego piętra, albo zaryzykuje się strzelenie kopytami.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #892

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Jeśli to rzeczywiście były omamy wzrokowe i dźwiękowe, to tym razem nie dały o sobie znać. A jeśli to naprawdę był ktoś lub coś, to siedział bądź siedziało cicho.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #893

          avatar antekk5 antekk5

          Założył więc, że to jednak działo się naprawdę, i zaczął przeszukiwać jeden z pokoi znajdujących się niedaleko schodów.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #894

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Wszedł do środka i zasalutował.
            ‐Vantablack z oddziału Sztylet. Melduję, że zadanie zostało wykonane. Nie udało się uratować wszystkich, jednakże spora część ocalała i została już przetransportowana do bazy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #895

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Antek:
              Kompletna pustka, a gdy zabierałeś się do wyjścia, znów usłyszałeś ten śmiech…
              Vader:
              Dowódca początkowo nie wiedział, co powiedzieć, ale w końcu podszedł i uścisnął Ci dłoń.
              ‐ Nie spodziewałem się, że wrócicie, a co dopiero weźmiecie ze sobą innych… Gratuluję i dziękuję. Poza tym dostałem wiadomość z Grenlandii. Nalegają, żebyś został, potrzeba mi wykwalifikowanych ludzi do działań w terenie, misji kalibru takiej, jak ta. Oczywiście, to nie na stałe, rozumiem, że chcesz zapewne wrócić do swojej rodzimej jednostki, prawda?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #896

                avatar antekk5 antekk5

                ‐ No i chj, no i cześć.* ‐ pomyślał i pobiegł do swojej kryjówki na pierwszym piętrze, a gdy już to zrobił, zaczął się barykadować. Nie wiadomo, co to może do cholery być.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #897

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Udało Ci się, ale odkąd skryłeś się w środku, śmiech się nie powtórzył, choć wyraźnie słyszałeś kroki w pokoju nad Tobą.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #898

                    avatar antekk5 antekk5

                    Wyciągnął swój pistolet i nasłuchiwał się, czy zacznie słyszeć kroki w pobliżu swojego pokoju, czy też dalej będzie je słyszał na drugim piętrze. Jeśli cała ta „iluzja” zejdzie na pierwsze piętro i zacznie dobijać się do jego pokoju, to albo trzeba będzie ją zabić, lub spróbować się z nią porozumieć. Chociaż jak ma się taki człowiek porozumieć z czymś, czego jedynymi odgłosami jest śmiech?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #899

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      ‐Sztylet musi się udbudować, sir. Do tego czasu jestem do pana dyspozycji.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #900

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Antek:
                        To coś wciąż było nad Tobą, ale nie schodziło niżej ani nie próbowało sforsować barykady w Twoim tymczasowym lokum.
                        Vader:
                        ‐ Skompletuj zespół i daj mi znać wieczorem. Maksymalnie tuzin ludzi, łącznie z Tobą. Wybieraj wedle własnego uznania, ale wyłącznie spośród szeregowych i podoficerów, oficerowie są mi zbyt potrzebni tutaj lub na linii frontu.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #901

                          avatar antekk5 antekk5

                          Ustalił już, że to cholerstwo będzie się trzymało drugiego piętra, a na pierwsze nie zejdzie. Ma więc do czynienia albo ze Świeżym, albo z jakimś debilem, który zwariował. Trzeba będzie się jednak przełamać ‐ zdemontował barykady i wyszedł ze swojego pokoju, a potem udał się w kierunku „iluzji”. Z pistoletem i nożem, gdyż wątpliwe jest to, żeby to coś miało przyjazne intencje.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #902

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Przeszukałeś dokładnie całe piętro i nie znalazłeś nic. Został tylko ten pokój, do którego to coś wbiegło, gdy dostrzegłeś je za pierwszym razem, ale tu też z pozoru nic nie było…

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #903

                              avatar antekk5 antekk5

                              Czyli to coś może się znajdować za nim. Trzeba będzie jeszcze raz przeszukać ten pokój, chyba że „iluzja” już go zacznie atakować ‐ w takim przypadku należy użyć noża i później dobić strzałem w łeb.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #904

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Tajemniczej postaci nie znalazłeś, ale po około godzinie, zdawałoby się, że daremnego, przeszukiwania pomieszczenia, odkryłeś przypadkiem pustą przestrzeń za szafą. Po jej odsunięciu okazało się, że jest to jakieś przejście. Miałoby to sporo sensu, jak ten ktoś lub coś przemyka pomiędzy pokojami, nie daje się zauważyć i robi z Ciebie szaleńca.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #905

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Kiwnął głową.
                                  ‐Rozkaz, rozkaz sir.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #906

                                    avatar antekk5 antekk5

                                    ‐ No teraz to już się zrobiło ciekawie. ‐ powiedział pod nosem i postanowił przejść przez szafę do Narnii… a w zasadzie cholera wie gdzie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #907

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Vader:
                                      Uśmiechnął się pod nosem i machnął na Ciebie ręką.
                                      ‐ Odmaszerować.
                                      Antek:
                                      Tak jak się spodziewałeś, przejście prowadziło do kolejnego pokoju, najpewniej na tym samym piętrze, ale widziałeś też drabinki prowadzące na górę i na dół. Pokój ten niewiele różnił się umeblowaniem od tego, w którym chociażby spędziłeś noc, ale był o wiele czystszy, bardziej zadbany i zwyczajnie widać było, że ktoś tu niedawno mieszkał lub dalej mieszka.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #908

                                        avatar antekk5 antekk5

                                        Wspiął się na górę i sprawdził, co się tam znajduje.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #909

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          //W sensie, że zostawiasz pokój, cofasz się do korytarzy i wchodzisz po tamtej drabince, tak?//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy