‐ Gdzie tam, debil porywałby się na żołnierzy.‐ Odszedł od nich, i może tak dla odmiany zajrzał do jakiegoś innego bloku, lub domu, ewentualnie jakiegokolwiek budynku, który znajdował się gdzieś w pobliżu.
// Saints Row 3, czy jak temu tam ;v Tam można było z dużym dildo biegać po ulicy, i walić tym wrogów ;v //
Zaczął szukać czegoś, gdzie mógłby to zapakować.
Dobre i tyle. Zapakował do niej wszystko co znalazł. Sprawdził czy jest jakieś zaplecze, lub podobne miejsce, gdzie mógłby sie przespać.
// Fajnie się tym nawalało Zombie :v //
Otworzył nim drzwi na zaplecze. Gotów był do jakiegokolwiek uniku, cholera wie co może się za nimi znajdować. Równie dobrze ktoś mógł tam zamknąć jakiegoś straszliwego Zombie, czy coś.
Byłeś blisko, bo znalazłeś tam parkę Wampirów, a w samym pomieszczeniu panował półmrok. Dostrzegłeś ich tylko dlatego, że leżeli w snopie wpadającego przez otwarte drzwi światła.