//Czyli jak znajdzie kawał świeżej szynki lub pętko wędzonej kiełbasy to wyrzuci, bo nie jest smażone? Nieźle.//
No to pora wejść do tego sklepu, nieprawdaż?
Sprawdził czy coś w nich jest. Może znajdzie tutaj jakiś pojemnik, albo coś gdzie mógłby przechować większość rzeczy? Żałował że nie zabrał ze sobą plecaka, przydałby mu się.
//Z czego by się pan najbardziej cieszył, panie Zombie?
Jakby jakiś ocalały się wyrżnął i sobie ten głupi ryj rozwalił.//
Udało Ci się w końcu wymacać kontakt.