Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Warszawa

Warszawa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.6k Posty 3 Uczestników 18.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #702

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    ‐ Noooo tak sobie spacerowałem po mieście i natrafiłem na dosyć ciekawy budynek więc do niego wszedłem. W jednym pomieszczeniu był jakieś zapasy. Postanowiłem sprawdzić co takiego było w drugim. Było tam ciemno. Ktoś zamknął drzwi, druga osoba wycelowała broń i kazała mi oddać swoją. No oddałem im i wyszedłem z budynku czym prędzej, w końcu chciałem żyć. Potem przypałętałem się tutaj. Powiedziałem tym tutaj gdzie można ciekawe rzeczy znaleźć. No poszliśmy tam, zabiliśmy ich i tutaj niespodzianka! To było wojska! Wzięli ile mogli i wrócili ze mną. Potem powiedzieli mi że szef chce ze mną rozmawiać to trafiłem tutaj…

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #703

      avatar Zohan666 Zohan666

      Obejrzeć okolice przez okno w mieszkaniu. Może zobaczy coś ciekawego?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #704

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Killer:
        Teoretycznie tak, ale nigdy nie wiadomo, czy nowa droga nie będzie w jakiś sposób zablokowana czy też zapełniona innymi monstrami. No i niezależnie jak to z nią będzie, musisz nadłożyć drogi w takim wypadku.
        Wiewiur:
        ‐ Uważasz, że się przydasz? Że wykazujesz jakąkolwiek wartość?
        Zohan:
        Poza żołnierzami? Nic, a przynajmniej nic ciekawego.
        Bog:
        ‐ Daleko byś nie uciekła, pełno tu Zombie, a na dodatek masz skute ręce…
        ‐ Siła tkwi w liczbie, jak to mówią. Jeśli do nas dołączysz dajemy Ci czyste konto i nowy start, bez pytań o przeszłość i innych takich. Co Ty na to?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #705

          avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

          Iwan
          Da się ich zwabić gdzieś na bok, by miał drogę wolną przynajmniej na chwilę?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #706

            avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

            ‐A jeśli odmówie ? Jaki jest chaczyk ? Czy ja zostałam sprzedana ?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #707

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              ‐ No jedyne co umiem robić dobrze to strzelać bardzo celnie. Jeszcze przed apokalipsą to trenowałem, więc… Zawsze mogę też szlajać się po mieście szukając jakiś wartościowych rzeczy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #708

                avatar Zohan666 Zohan666

                To ci sami żołnierze co wtedy czy jakaś inna większa grupka?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #709

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Killer:
                  Można spróbować.
                  Zohan:
                  Tamci sami co wcześniej.
                  Wiewiur:
                  ‐ Wojowników mamy wielu, można by powiedzieć, że aż nadto.
                  Bog:
                  ‐ Haczyka brak, przynajmniej według mnie… No i tak, poniekąd Cię sprzedali, ale lepsze to, niż śmierć, co nie?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #710

                    avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                    ‐Rozumiem, idę z wami… a mogę wiedzieć za co mnie kupiłeś?

                    Podeszła do nich

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #711

                      avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                      Iwan
                      No a więc spróbował wykonać ową czynność.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #712

                        avatar Zohan666 Zohan666

                        To pozostaje mi poczekać aż sobie pójdą. Albo przekraść się. Albo podejść do nich.
                        Wybieram czekanie dopóki nie odejdą.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #713

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Bog:
                          ‐ Jedzenie, bo tego nam nie brakuje… Radzę nie uciekać. ‐ dodał i rozkuł Ci dłonie.
                          Killer:
                          Poza trójką opornych, jakoś zdołałeś odciągnąć resztę.
                          Zohan:
                          Trochę to trwało, bo zrobili sobie przerwę, pogadali, zapalili fajki, ale w końcu odeszli, najpewniej tam, skąd przyszli, a Ty możesz bezpiecznie opuścić swoją kryjówkę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #714

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            ‐ To nie wiem co jeszcze mógłbym robić.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #715

                              avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                              ‐Mniejsza, ide z wami…prowadź…
                              bronie to słabe macie…nawet teraz mam lepszą przy sobie…ehh

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #716

                                avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                Iwan
                                Wymijając tą nic nieznaczącą trójką zdechlaków, poszedł dalej. Jeśli ci postanowili go “przywitać” to wyje*ał im z siekiery w głowę.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #717

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Bog:
                                  //Tak jakby nie masz nic przy sobie, podziękuj tamtym z centrum, więc uznam, że tej uwagi nie było.//
                                  I ruszyli, choć widać, że jeszcze nie do końca Ci ufali, bo jeden szedł za Tobą, tak w razie czego.
                                  Wiewiur:
                                  ‐ Musi wystarczyć. Możesz odejść.
                                  Killer:
                                  Walka z trzema na raz nie była aż tak prosta, jak mogłoby się wydawać: Jednego powaliłeś od razu, ale drugiemu wbiłeś broń nieco za mocno, przez co utknął w czaszce, co wykorzystał drugi, rzucając się na Ciebie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #718

                                    avatar ThePolishKillerPL ThePolishKillerPL

                                    //Czekaj, zabiłem drugiego i drugi o wykorzystał by dorwać się do mnie?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #719

                                      avatar Zohan666 Zohan666

                                      Wyszedł z bloku i zaczął iść w kierunku którym wcześniej szedł.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #720

                                        avatar Bogkatolicki0 Bogkatolicki0

                                        Szła dalej z nimi…
                                        ‐Ehh, nie ufacie mi co ? jak tak bardzo przeszkadza to zawiążcie mi oczy…nie będe widzeć drogi.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #721

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Killer:
                                          //Litrówka, siekiera utkwiła we łbie drugiemu, a to trzeci Cię zaatakował.//
                                          Zohan:
                                          W takim razie czeka Cię urocza wędrówka przez ulicę i chodnik zasłaną tym, co zostało z Zombie, gdy pozbyli się ich wojskowi… O ile na samym chodniku było jeszcze znośnie, to na ulicy miałeś do czynienia z cuchnącą mazią, która powstała po zmiażdżeniu trupów przez przejeżdżającego rosomaka.
                                          Bog:
                                          Idący za Tobą uznał to za dobry pomysł, więc tak właśnie uczynił.
                                          ‐ Kajdanki i knebel też, czy się obejdzie?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy