Warszawa

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zohan:
Większość psów rzuciła się w tamto miejsce, acz kilka zostało przy swoim panu, który rozglądał się czujnie wokół, ze strzelbą gotową do strzału.
Killer:
Akurat to pierwsze mieszkanie, do którego chciałeś wejść, było zamknięte. Czyżby to jakiś dobry omen?

[Kubeł1001]

ThePolishKillerPL

Spróbował rozwalić drzwi siekierą.

[Kubeł1001]

Zohan666

Zaczął się wycofywać gdzieś w głąb budynku, ewentualnie przeszedł do innego.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Killer:
Udało się, chwilę po dokonaniu tego wyczynu zauważyłeś trzy Zombie idące gęsiego w Twoim kierunku, które wyłoniły się z pomieszczeń w mieszkaniu.
Zohan:
Wyjście do innego narażałoby Cię na zauważenie przez psy lub ich właściciela, więc wycofanie się było jedyną opcją i jak na razie idzie sprawnie.

[Kubeł1001]

Zohan666

Nadal się wycofywał jak najciszej jak tylko mógł.

[Kubeł1001]

Kuba1001

W końcu znalazłeś się na jednym ze środkowych pięter budynku, skąd raczej nikt Cię nie zauważy.

[Kubeł1001]

Zohan666

Spróbował wyjrzeć przez okno na ulice, aby zobaczyć co robi koleś na dole.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zniknął, acz samochód i większość psów pozostała, więc pewnie wszedł do jakiegoś budynku lub pałęta się gdzieś po okolicy.

[Kubeł1001]

ThePolishKillerPL

Spróbował je wyrżnąć siekierą. Mianowicie, tego frontowemu je**ąć siekierą w podbródek od dołu z całej siły tak, by “otworzyć” jego głowę, przy drugim to cofnął się na klatkę schodową i gdy ten wyszedł na klatkę to cięciem w szyję spróbował mu odciąć głowę. Gdy mu się to udało to uczynił to samo z ostatnim zdechlakiem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zabiłeś tylko dwóch, ostatni postanowił się wycofać i czekał na Ciebie w środku.

[Kubeł1001]

ThePolishKillerPL

Czeka aż ten zdechlak wyjdzie, by co poczęstować stalą.

[Kubeł1001]

Zohan666

Udał się na ostatnie piętro i ukryć tam łupy z automatu, następnie zszedł na przedostatnie i spróbował się jakoś ukryć.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Killer:
Nie miał takiego zamiaru, nie ruszył się nawet o krok.
Zohan:
Miałeś cztery mieszkania do wyboru, bo klatka schodowa zbytniej ochrony nie gwarantuje, tak jak i jedno z mieszkań, a ściślej mówiąc to z wyważonymi drzwiami.

[Kubeł1001]

ThePolishKillerPL

Postanowił wejść, ale powoleńku. Kiedy ten drań postanowił na niego wyskoczyć zza ściany to odepchnął go od siebie kopniakiem, a następnie zatopił siekierę w jego głowie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

I w ten sposób pozbawiłeś go życia na dobre.

[Kubeł1001]

Zohan666

Wybrał mieszkanie, które nie miało wyważonych drzwi oczywiście.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Już na progu poczułeś ogromny smród, ale poza tym nic na Ciebie nie naskoczyło.

[Kubeł1001]

ThePolishKillerPL

Przeszukał mieszkanie za czymś przydatnym.

[Kubeł1001]

Zohan666

Nabrał powietrza w płuca i zaczął sprawdzać co tak śmierdzi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Killer:
Zależy co w ogóle uważałeś za przydatne…
Zohan:
Z pewnością zwłoki, a konkretniej trzy sztuki, jednakże zaawansowane stadium rozkładu pozwala nawet Tobie stwierdzić, ze to z całą pewnością martwe trupy, a nie te żywe. Choć słyszysz jakieś powarkiwania i pochrapywania z pomieszczenia obok…