Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Waszyngton

Waszyngton

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
296 Posty 3 Uczestników 2.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #186

    avatar antekk5 antekk5

    Udał się do swojego namiotu i sprawdził stan ząbkowanych noży, bo mogą się przydać, jeśli nie będzie miał maczety pod ręką, lub jeśli chciałby zabić kogoś po cichu, i to szybko.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #187

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Rafał:
      Nic ciekawego, a po jakimś czasie się uspokoiło, choć wciąż nikt nie miał odwagi wyjść na otwartą przestrzeń.
      ‐ To co? ‐ zagadnął Ciebie i jeszcze jednego żołnierza skrytego za skałą kompan. ‐ Gramy w papier‐kamień‐nożyce, a przegrany idzie sprawdzić, co się stało?
      Antek:
      Nie licząc tego, że były całe, od rękojeści po czubek ostrza, ubabrane w krwi i innych resztkach poprzednich właścicieli, to były dość dobrą bronią, regularnie czyszczoną i konserwowaną, aby sprawowała się jak najlepiej. To w sumie zabawne, że tamci kanibale bardziej dbali o czystość swojej broni niż własną.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #188

        avatar antekk5 antekk5

        ‐ * Przydadzą się na później. * ‐ pomyślał, po czym schował noże do plecaka. Nie poszedł jednak spać, a zdecydował się zaryzykować i udał się do znalezionej wcześniej kryjówki kanibali, żeby ją przeszukać.
        ‐ * Oby te trupy kanibali stanowiły całą grupę, która przebywała w kryjówce. *

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #189

          avatar konrafal12 konrafal12

          ‐ Ja nie mam nic przeciwko ‐ powiedział i przygotował się do gry w której wystawił nożyce.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #190

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Antek:
            //Czy obejrzałeś chociaż jeden horror w swoim życiu? Wiesz jak kończą ci, którzy włażą sami do lasu, gdzie grasuje seryjny morderca? No, tutaj skutek będzie podobny.//
            Rafał:
            I tym sposobem wygrałeś, a pozostali dwaj rozegrali między sobą jeszcze dwie partie, przez co to ten, który zaproponował całe to rozwiązanie, wyszedł teraz zza osłony, mrucząc tylko:
            ‐ Debilny pomysł. Ch*j nie drużyna.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #191

              avatar konrafal12 konrafal12

              ‐ Spokojnie, będę Cię osłaniał, nie jestem aż takim ch**em. ‐ powiedział lekko wychylając się, mierząc karabinem na wzgórze, gotowy oddać strzał do każdego Bandyty którego zobaczy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #192

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Nie zobaczyłeś żadnego, w tym problem, ale mimo to Twój kompan dotarł bezpiecznie na szczyt, wracając po kilku minutach.
                ‐ Melduję, że nasi koledzy spie**olili, że aż miło. ‐ powiedział, a pozostali żołnierze powoli zaczęli opuszczać kryjówki i iść na szczyt wzgórza.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #193

                  avatar konrafal12 konrafal12

                  ‐ Więc pewnie będziemy zapi**dalać za nimi. Reszta idzie na wzgórze, nie wiem jak wy, ale ja też tam idę. ‐ powiedział do kompanów i ruszył na szczyt wzgórza, gdzie czekał na dalsze rozkazy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #194

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Postój. Musicie ustalić dalszą strategię działań, nieco odpocząć i opatrzyć rannych. Choć błędem byłoby tracić w tej sytuacji czujność.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #195

                      avatar konrafal12 konrafal12

                      Usiadł na trawie i załadował magazynek do pistoletu swoimi nabojami, który następnie włożył do broni. Później siedział wypatrując Bandytów, na wypadek gdyby powrócili.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #196

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Nie zanosiło się na to, więc postanowiono jedynie wystawić czujki na wzgórzu. Drogą losowania wybrano pięciu żołnierzy, a Ty byłeś jednym z nich, na swoje szczęście bądź nieszczęście.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #197

                          avatar konrafal12 konrafal12

                          Poszedł więc na swoje stanowisko, a tam z karabinem w gotowości wypatrywał czy żaden Bandyta, bądź cokolwiek innego co może ich zaatakować się nie zbliża.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #198

                            avatar antekk5 antekk5

                            // Dobra, poddaję się. Pójdę po prostu spać i tyle. Przepraszam, jeżeli w tym miejscu olewam fabułę, ale naprawdę nic mi nie przychodzi do głowy oprócz snu. //

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #199

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Rafał:
                              Jak na razie spokój i nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek miało się zmienić.
                              Antek:
                              //Pogadać z tymi najemnikami, którzy zostali w obozie?//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #200

                                avatar antekk5 antekk5

                                // Faktycznie, debil ze mnie. //
                                Poszedł więc poszukać najemników, żeby porozmawiać z nimi o dalszych planach.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #201

                                  avatar konrafal12 konrafal12

                                  To raczej dobrze. Kontynuował wypatrywanie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #202

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Antek:
                                    Większość wyruszyła na misję przeciwko kanibalom, zostali Ci więc w głównej mierze albo oficerowie, albo wartownicy, trójkami lub dwójkami patrolujący okolicę obozu, choć nie wydawali się tym przejęci, nie mieli przecież większych powodów do obaw.
                                    Rafał:
                                    Dalej nic się nie działo, i w końcu przyszło kilku żołnierzy, którzy kazali Wam zbierać się do powrotu, bo bitwa została zakończona, rzecz jasna Waszym zwycięstwem.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #203

                                      avatar antekk5 antekk5

                                      Sprawdził, czy w pobliżu znajduje się ten jeden oficer, który zlecił mu wzięcie w niewolę kanibala. Czuł, iż ze “starymi” znajomymi porozmawia się najlepiej.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #204

                                        avatar konrafal12 konrafal12

                                        Nie wiem czego spodziewało się to Bandyckie ścierwo, wynik tego starcia był przesądzony praktycznie od początku. ‐ pomyślał zbierając swoje klamoty i ruszając wraz z resztą, najprawdopodobniej w stronę bazy

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #205

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Antek:
                                          Niestety, najpewniej znajdował się na polu bitwy, bo tu go nigdzie nie widziałeś.
                                          Rafał:
                                          Gdybyście się nie pojawili, co nie było wcale takim nieprawdopodobnym scenariuszem, najpewniej by wygrali, ponieważ idąc do transportera zauważyłeś, że konwój został niemalże doszczętnie zniszczony, przetrwało tylko kilka transporterów opancerzonych i piechurów.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy