Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Tokio

Tokio

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
115 Posty 2 Uczestników 419 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Faktycznie, trzeba działać, ale jak? Żeby przeszukać domy, musisz minąć lub zabić Zombie, których widzisz przynajmniej kilkanaście, ale to tylko zwykłe Szwendacze, nie wiadomo, czy później nie pojawią się kolejne, o wiele gorsze.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4

      avatar antekk5 antekk5

      Można spróbować wyminąć truposze, ale trudno powiedzieć, czy zbroja, którą nosi, nie wywoła hałasu i przez to zacznie go gonić co najmniej tuzin umarlaków. Co prawda wilk i umiejętności szermierki mocno mu pomogą w walce, ale kto wie, jakie truposze zaczną go atakować ‐ czy wcześniej spotykane przez niego Szwendacze, czy też coś gorszego? W końcu postanowił, że zaryzykuje, i spróbuje wymijać umarlaki.
      ‐ Ruszamy. ‐ powiedział do Ryōshiego i zaczął iść w kierunku przedmieść.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #5

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Udało Ci się ominąć grupę, którą wcześniej zauważyłeś, ale po chwili dostrzegłeś kolejną, niewiele mniejszą, bo liczącą osiemnaście Zombie, które, bardzo wygłodniałe, ruszyły w Twoim kierunku, przeraźliwie warcząc i powłócząc nogami.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #6

          avatar antekk5 antekk5

          Może i truposze miały przewagę liczebną, ale raczej są to same Szwendacze, nie wspominając już o większej szybkości Junichiro. Postanowił uciec do najbliższego domu i zabarykadować się. Na pewno mogą się tam znajdować jakieś łupy ‐ ich przydatność pozostanie jednak pod znakiem zapytania.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #7

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Zdołałeś trafić do najbliższego budynku wraz z wilkiem na długo przed pojawieniem się przy drzwiach pierwszych Zombie, toteż miałeś jeszcze czas, aby zabarykadować drzwi pobliskimi meblami, choć nie zdążyłeś zrobić tego samego z oknami. Na szczęście Zombie były w formie i ich głupota znów ułatwiała Ci życie, ponieważ z uporem starały się dostać do środka jedynie przez zamknięte drzwi.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #8

              avatar antekk5 antekk5

              Dopóki truposze nie zaczną dobijać się do okien, Junichiro zaczął przeszukiwać dom w celu zdobycia zapasów.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #9

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Budynek był we względnym porządku i właściwie gdyby nie ta nieludzka cisza, przerywana powarkiwaniami Zombie, oraz kurz zalegający na wszystkich meblach i sprzętach elektronicznych, mógłbyś pomyśleć, że wciąż mieszkają tu ludzie, a ich życie toczy się tak jak dawniej. Jeśli stąd uciekli, to we względnym porządku, nie zabierając wiele, może myśleli, że wrócą? Jeśli chodzi o jedzenie, to znalazłeś sporo psiej karmy, ale też kilkanaście butelek wody, kilogram ryżu, herbatę i dwa opakowania herbatników. Reszta prowiantu już zwyczajnie nie nadawała się do spożycia.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #10

                  avatar antekk5 antekk5

                  Świetnie, w końcu coś dla Ryōshiego. Teraz można się zmywać ‐ w tym celu zdecydował się na wyjście tylnymi drzwiami.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #11

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Problem był taki, że takowych nie było, więc pozostaje siedzieć tu dalej i liczyć, że Zombie zrobią to, co mają w zwyczaju, i znudzą się, szukając łatwiejszej zdobyczy, albo uciec którymś z okien.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #12

                      avatar antekk5 antekk5

                      Spróbować ucieczki oknem nie zaszkodzi ‐ postanowił uciec oknem najbardziej oddalonym od drzwi z oczywistych powodów. Jeśli zombie znudzą się nim, to mógłby zacząć przeszukiwać kolejny dom.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #13

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Udało Ci się, a te zgniłe łby pewnie jeszcze godzinę lub dłużej będą bezskutecznie próbowały dostać się do środka. Dość sprawnie ominąłeś kilka pojedynczych Zombie i wdarłeś się otwartym oknem do kolejnego budynku. W sumie dobrze, bo, jak się później okazało, drzwi były zamknięte na klucz od wewnątrz, więc właściciel musiał uciekać stąd dość szybko i w panice. Jednakże ten dom wyglądał podobnie, jak poprzedni, co również daje szanse do przyzwoite łupy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #14

                          avatar antekk5 antekk5

                          O ironio, zaczął w takim razie przeszukiwać dom. Takiemu mnichowi jak on nie przystaje zabierać cudzą własność ‐ ale czy teraz jest to ważne? Należy przetrwać, a nie moralizować.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #15

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Ponownie, jedzenie, ale tym razem tylko ryż i woda, gdyż reszta znowu była zepsuta. Tyle, jeśli chodzi o prowiant, więc możesz wybywać lub przeszukać resztę budynku pod kątem innych przydatnych przedmiotów.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #16

                              avatar antekk5 antekk5

                              Lepiej przeszukać resztę budynku ‐ być może znajdzie się apteczka pierwszej pomocy czy coś innego, co mogłoby być przydatne.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #17

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Apteczki nie było, jedynie trochę plastrów i bandaży, ale to zawsze coś. Jeśli chodzi o inne rzeczy, to wszystko zależy od tego, co naprawdę uznawał za przydatne w zaistniałej rzeczywistości.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #18

                                  avatar antekk5 antekk5

                                  Bandaże i plastry na razie starczą, także postanowił wyjść z domu i przeszukać następny, jednocześnie unikając truposzy. Pojedyńcze mógłby z łatwością zabić, ale może być problem z większą grupą.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #19

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Właśnie zabijając kilka pojedynczych Szwendaczy zrozumiałeś, że jednak nie zawsze jeden Zombie nie jest problemem, gdy kilka metrów od Ciebie upadł wrak samochodu. Jak się okazało, jeden Twardy zauważył rzeź, jaką urządzasz jego słabszym kuzynom, i postanowił zareagować, na szczęście dla Ciebie niecelnie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #20

                                      avatar antekk5 antekk5

                                      W takim razie w tył zwrot i czas stąd uciekać. Najlepiej oddalić się zarówno od Twardego, jak i grup Szwendaczy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #21

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Twoi przeciwnicy nie należeli do najlepszych biegaczy, więc dość szybko ich zgubiłeś, oddalając zagrożenie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #22

                                          avatar antekk5 antekk5

                                          To teraz trzeba zastanowić się, czy dalej przeszukiwać domy i mieć pokaźne zapasy na co najmniej dwa/trzy dni, czy też ruszyć w głąb miasta po lepsze łupy, ale też większe ryzyko spotkania silniejszych Zombie, na przykład Twardego czy też innych ludzi, którzy niekoniecznie mogą być przyjaźnie nastawieni. Ostatecznie postanowił przeszukać jeden z domów na przeciwko, ale musiał działać szybko, gdyż nie wiadomo, czy znowu nie spotka Twardego.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy