Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Kanada

Kanada

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
809 Posty 1 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #549

    avatar tadeusz999 tadeusz999

    Popatrzył trochę na niebo i już miał zacząć się trząść ze strachu, gdy przypomniał sobie że w ręku trzyma drewnianą figurkę. Wyglądało na to, że czekał tylko aż rzeźba złoży mu życzenie pomyślnych łowów, na DZIKĄ zwierzynę…

    Szedł dalej.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #550

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Abby:
      ‐ Więc…? ‐ skonsultował się z Tobą szeptem Świętoszek. ‐ Co teraz?
      Tadeusz:
      Dzika zwierzyna? Nie do końca, ale i tak zawsze coś, bo niedaleko zobaczyliście sączące się z okien jakiegoś przydrożnego budynku światło.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #551

        avatar tadeusz999 tadeusz999

        Szedł dalej. Zauważył co prawda ten fragment światła, ale postanowił siedzieć cicho i czekać aż inni wydadzą jakieś rozkazy, co z tym zrobić i tym podobne, oczywiście spoglądał ukradkiem na szwagra, jakby trzeba było coś przetłumaczyć.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #552

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          ‐ A wyglądam ci na stratega? Działam instynktownie. ‐ Wyszeptała.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #553

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Abby:
            Po chwili zadumy westchnął i pokręcił głową.
            ‐ Znasz mnie przecież, nie odmówię nikomu pomocy. ‐ powiedział i wstał, wychodząc z zarośli i idąc w kierunku grupy.
            Tadeusz:
            Tłumaczenie było zbędne, bo kierowaliście się prosto jak w mordę strzelił do owego budynku.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #554

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              ‐ A jak cię zabiją to kto będzie z Bogiem gadał?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #555

                avatar tadeusz999 tadeusz999

                Zaczął się trochę trząść i z bronią w ręku wraz z bandą ruszył na budynek.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #556

                  avatar WanderingSoul WanderingSoul

                  ‐ Nie zostawiaj mnie…! ‐ Poszła za nim do kuchni.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #557

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Abby:
                    Nie usłyszał, a jeśli usłyszał to nie zareagował, bo obecnie rozmawiał z tymi ludźmi.
                    Soul:
                    Nie zostawił, zamiast tego szukał jakiegoś pożywienia lub czegoś w ten deseń. Zawiłe są szczurze koleje losu.
                    Tadeusz:
                    Po raz pierwszy od Waszej wspólnej kariery nie napadliście na napotkany po drodze budynek. W sumie z dwóch powodów: Pierwszym była lufa karabinu maszynowego szczerząca się w jednej z wieżyczek niedaleko wejścia, drugą zaś olbrzymi symbol Bandytów namalowany farbą na frontowej ścianie. Więc, jak łatwo się domyślić, trafiliście na swoich.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #558

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      Siedziała fochnięta na ziemi.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #559

                        avatar tadeusz999 tadeusz999

                        ‐ Broń w pogotowiu, to może być zasadzka ‐ odezwał się po rosyjsku do szwagra.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #560

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Abby:
                          Gdy tak siedziałaś, zawołał Cię kilka razy, ale widząc brak reakcji sam się do Ciebie ruszył i usiadł obok.
                          ‐ O co chodzi? ‐ spytał Świętoszek, głaszcząc jednocześnie psa.
                          Tadeusz:
                          ‐ Przecież to nasi. ‐ odparł, również w tym samym języku, i spojrzał na Bandytów, aby przekazać im coś po angielsku, zapewne aby nie nabrali podejrzeń co do Waszej konwersacji.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #561

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            ‐ Nie lubicie jak się wtrącam, to czekam, aż skończysz.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #562

                              avatar WanderingSoul WanderingSoul

                              No, tak czy siak poszła za nim do kuchni i wyjrzała tam przez okno.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #563

                                avatar tadeusz999 tadeusz999

                                ‐ Nie doceniasz dzikich. To osamotniony budynek. Ale masz rację. W tych rejonach to możemy mieć tę przewagę że możemy ich się spodziewać, a oni nas tak daleko na północ prawdopodobnie nie. No chyba, że mają jakiś Zwiadowców ‐ odparł.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #564

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Abby:
                                  ‐ Jasne… Więc zaoferowałem im pomoc.
                                  Soul:
                                  Podwórko takie same jak zawsze, wydawało Ci się, że ktoś się po nim kręcił, ale to pewnie przez późną porę i ogólne zdziwaczenie.
                                  Tadeusz:
                                  ‐ Tak czy tak, karabiny maszynowe zrobią swoje. ‐ powiedział i wskazał ruchem głowy na wieżyczki, aby później skierować się do wnętrza budynku, głównie dlatego że reszta grupy właśnie to robiła.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #565

                                    avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                    ‐ Tego już się domyśliłam. ‐ Westchnęła cicho. ‐ A czego od ciebie chcą?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #566

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Pomocy, jak mówiłem… Przez jakiś czas będziemy podróżować razem.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #567

                                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                        Zmarszczyła nos, czekając na wzmiankę o tym, że nie jest już mile widziana. Gdy ta jednak nie nadeszła, jedynie westchnęła pod nosem.
                                        ‐ Musisz być jakoś spokrewniony z nim, ode mnie nikt nie bierze pomocy. ‐ mruknęła.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #568

                                          avatar tadeusz999 tadeusz999

                                          No to idziemy razem z grupą do tego budynku.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy