Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Kanada

Kanada

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
809 Posty 1 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #751

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Hihihi, hohoho, hahaha, hehehe.//
    I to w dobrym momencie, bowiem z zarośli wyskoczyła na Was grupa Zombie, szczęśliwie tylko zwykłych Szwendaczy, ale całkiem sprawnie Was otaczają, a ponadto mają sporą przewagę liczebną: Was jest dwoje (troje, licząc psa), a ich jedenastu.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #752

      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

      //gdzie najlepiej takiemu strzelić?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #753

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        //W głowę.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #754

          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

          Strzeliła drugiemu najbliższemu w głowę.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #755

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Padł trupem, a i Świętoszek nie próżnował, zabijając już trzy. Wypadałoby jednak zwiększyć tempo, macie ich na karku wciąż siedmiu.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #756

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              Strzeliła więc do kolejnych czterech.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #757

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Ponownie padli martwi, choć zdążyli zbliżyć się całkiem blisko… Ostatni trzej padli, gdy i ich czaszki podziurawiły naboje z rewolweru‐krucyfiksu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #758

                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                  Zmarszczyła nos i dla pewności znów zaczęła nasłuchiwać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #759

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Nic, poza skomleniem psa i szybki oraz urywanym oddechem Świętoszka.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #760

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      Warknęła pod nosem i przeciągnęła się. Następnie poszła sprawdzić, czy Rico jest cały.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #761

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Jak najbardziej, bo profilaktycznie nie brał udziału w walce. Jedynie jego nos cierpiał, gdyż był o wiele czulszy, niż Twój, a skoro Tobie zapach trupów tak bardzo przeszkadzał, to co dopiero jemu?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #762

                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                          ‐ Już idziemy.
                          Rozejrzała się szybko, patrząc czy na pobojowisku znajdzie się coś przydatnego.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #763

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Mogłabyś zająć się tym niewdzięcznym zajęciem, jakim było przeszukanie trupów, ale sądząc po ich wyglądzie, to raczej daremny trud.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #764

                              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                              Spojrzała więc na Świętoszka, który pewnie wiedział lepiej, co teraz.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #765

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Opierał się o drzewo, wyraźnie zmęczony, ale nie tyle fizycznie, co psychicznie. Gdy tylko zauważył, że na niego patrzysz, natychmiast opanował się i ruszył dalej spiesznym krokiem, zapewne w słusznej obawie, że Zombie może być w pobliżu więcej.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #766

                                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                  Heh, Świętoszek. Ostatni krzyżowiec. Roxi poszła za nim, wołając Rico półgłosem. Przetarła dłonie i uśmiechnęła się do siebie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #767

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Mogłabyś przysiąc, że oddałaś sobie samej uśmiech. Poza tym pies szedł żwawo i o wiele weselej, niż wcześniej, czemu nie ma się co dziwić, w końcu uciekł z tego cuchnącego piekła. Jedynie Świętoszek był jakiś osowiały…

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #768

                                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                      Cóż, wyrównała krok ze Świętoszkiem i spojrzała na niego jeszcze raz, rzucając spojrzenia godne Rico widzącego coś dziwnego.
                                      ‐ Co się stało, Świętoszku?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #769

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Zawsze tak reaguję, gdy staję z nimi twarzą w twarz… Nie chodzi tu o ich zabijanie, ale bardziej przerażenie, jakie wywołują we mnie tym, że kiedyś byli ludźmi. I że ja, lub Ty, Rico czy ktokolwiek inny, przez chwilę nieuwagi, staniemy się tacy sami, jak oni…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #770

                                          avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                          ‐ Już myślałam, że ‐ urwała, nie chcąc go bardziej martwić. Objęła go jedynie ramieniem, nie wiedząc, co do cholery w takim momencie można powiedzieć.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy