Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐ To jest tam, gdzie się pali ludzi?
‐ To tam robi się z ludzi księży, ale byłaś blisko.
‐ To musi być niedobre miejsce, skoro tam się ‘wszystko’ zaczęło. ‐ Chciała coś jeszcze dodać, ale machnęła w końcu ręką. ‐ Co się tam właściwie robi?
‐ Religia, przygotowanie do pełnienia posługi kapłańskiej, nauka łaciny i tak dalej.
‐ Łacina ma coś wspólnego z cielęciną?
‐ Obie są ciężkostrawne. A skoro już mowa o trawieniu, to może pora na postój?
‐ Jak chcesz. ‐ Zatrzymała się.
On również, a następnie usiadł na jakimś pniaku i zaczął szykować sobie posiłek.
Przejrzała, co ma di jedzenia.
Suchary, suszone mięso, smażone mięso, konserwy, woda i tak dalej.