Las Vegas
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
maxmaxi123
//Właśnie szukałem i raczej nic nie znalazłem.//
Wybrał swój ulubiony łaszek. Czyli fioletowy garnitur z futrem… futrem… lwa? Tygrysa? Nie znał się. Wiedział że było takie kremowe. Biegło od jednego końca kołnierza do drugiego. Na rękawach było podobne. Spodnie były wykonane z naturalnych materiałów(podobnie jak reszta, prócz butów). Raczej się jakoś nie wyróżniają. Buty są natomiast czarne, ze złotymi wzorami po bokach, oraz złotym obcasem(wiesz, takim nie za wielkim, nie jakimś damskim). Do tego dochodził fioletowy kapelusz, z czarnym paskiem wokół niego. Były jeszcze pierścienie. Po jednym na każdą dłoń. Były diamentowe i posiadały bliżej mu nieznane duże kryształy‐ też cenne.
//Może być? Czy za drogie? -
-
-
-
-
-