- A szukasz czegoś konkretnego? Niby mam jakieś jedzenie i picie, ale żadnych rarytasów tu nie ma.

Doktor habilitowany Michał Szczepan Kaczmarczyk-Rosiek
@Bradoj
Poliglota, znawca historii XX w; I tylko tego wieku. Interesuję się konsumpcją związków organicznych zawierających jedną lub więcej grup hydroksylowych połączonych z atomem węgla w hybrydyzacji sp^3. Kocham chemię a zwłaszcza związki chemiczne. Kiedyś sam w domu zrobiłem dezoksyefedrynę! Jestem także filantropem, człowiekiem kultury i renesansu. Kocham zwierzęta, jebanie wiadra, a także gotowanie. Jestem obecnie w związku z innym użytkownikiem tego portalu, lecz obecnie jesteśmy w trakcie rozwodu z powodu jego problemów z alkoholem. Zachęcam do napisania do mnie w razie chęci poznania się! :-D
Latest posts made by Bradoj
-
RE: Kordon
-
RE: Jupiter
Azot siedział u siebie, na drewnianym taborecie i czytał jakąś gazetę. Nie zauważył Cię kiedy wszedłeś.
-
RE: Jupiter
Za drzwiami stało dwóch żołnierzy z Wolności.
- To gdzie go macie?
Wtedy jeden z nich oddał mu zakrwawioną naszywkę Powinności i AKS-74U w taśmie izolacyjnej. - To był jego, nie? Pamiętam jak się przechwalał, że znalazł. Porządny człowiek był to pomyśleliśmy, że wam oddamy. Przy torach leżał, obok jakichś szmat gdzie ta naszywka była. - i odeszli.
- Dobra, jesteś wolny, ja nam muszę znaleźć zastępstwo. - I wrócił do pokoju. -
RE: Madryt
Warto tu jeszcze poczekać, więc trzeba by było sprawdzić możliwe wejścia na dach i zejścia.
-
RE: Madryt
//cringe jak nie robisz sobie zapiskow w notatniku kto ma jaki ekwipunek//
A więc usiadł na dachu, wyciągnął butelkę wody, napił się i czekał. -
RE: Jupiter
Wtedy do pokoju zapukał i zajrzał strażnik, który stał przed drzwiami. - Pułkowniku, Wolnościowcy przynieśli Aleksego. - i zamknął drzwi.
- No to świetnie, nie będziesz musiał nigdzie iść. I już mi się tu przestań rzucać, chodź zobaczymy co z niego przynieśli. - wstał i wyszedł z pomieszczenia.