Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy
    1. Strona startowa
    2. PanSzakal
    • Profil
    • Obserwowani 0
    • Obserwujący 0
    • Tematy 0
    • Posty 106
    • Grupy 21

    PanSzakal

    @PanSzakal

    42
    Wyświetlenia
    106
    Posty
    0
    Obserwujący
    0
    Obserwowani
    Dołączono Ostatnio online

    PanSzakal Przestań obserwować Obserwuj
    Świat w Płomieniach Odrodzenie Ziemi Mroczne Czasy Wielka Burza Silbis IV Miesiące ostateczne Księstwo Varazii Postacie 111 Skarabeusz Przebudzenie Ziemi Zorze Onaliah Kazamata XIII Elarid Oskad Terrible stench Rok 2018 Nazaris - Apogeum Wiary Soviet Dust Arsyntia Metro 2035

    Najnowszy post utworzony przez PanSzakal

    • RE: Seszele [Ocean Indyjski]

      Veles zajął jakieś wolne miejsce i gestem dłoni wskazał Katanie by ten usiadł koło niego. Jak na razie nie miał nic do powiedzenia, więc w milczeniu czekał aż agent zacznie prezentację.

      napisane w Świat w Płomieniach
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Seszele [Ocean Indyjski]

      Nie mając nic więcej do zrobienia, Veles przez chwilę posiedział jeszcze w pokoju przeglądając jakieś pierdoły na telefonie, po czym wyszedł jakieś 10 minut przed spotkaniem z agentem Watt’em.

      napisane w Świat w Płomieniach
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Dekapolis

      Skinął magowi głową i bez słowa ruszył do przodu obierając najbezpieczniejszą trasę do Lonewood. Posłał jeszcze swojego kruka by ten szukał potencjalnych zagrożeń na drodze.

      napisane w Elarid
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Seszele [Ocean Indyjski]

      Richard tylko kiwnął mężczyźnie głową i udał się we wskazanym mu kierunku. Miał zamiar zapoznać się ze swoją kwaterą, rozpakować bagaż i sprawdzić czy na prywatny telefon nie przyszły mu jakieś wiadomości od rodziny.

      napisane w Świat w Płomieniach
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Dekapolis

      @kubeł1001 napisał w Dekapolis:

      Nikt nie spowalniał pochodu, wierzchowiec Orka był nawet lepszy w tak trudnych warunkach niż twój koń, o sposobie podróżowania Maga nie wspominając. Tobie pokonywanie takiej odległości zajmowało półtora dnia, ale był to czas pokoju, choć i tak pełnego niebezpieczeństw. Teraz, gdy dodać do niego te związane z prowadzonymi w okolicach walkami, musisz liczyć na to co najmniej dwa dni, może dwa i pół.

      - Powiedziałbym że jeśli pogoda się nie pogorszy to podróż zajmie nam dwa, do dwóch i pół dnia drogi. W najlepszym przypadku może nawet trochę mniej - Russel wyraził swoją wysoce profesjonalną opinię i czekał aż jego nowy pracodawca wyda rozkaz do dalszej wędrówki

      napisane w Elarid
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Dekapolis

      - Chciałem tylko byś był świadom niebezpieczeństwa, ale skoro cię to nie odstrasza to nie widzę powodu by zmieniać plany. No a odpowiadając na twoje pytanie… - tutaj Russel przerwał by ocenić pogodę i zastanowić się jak szybko ich mała grupa dotarłaby do ruin Lonnewood.

      napisane w Elarid
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Seszele [Ocean Indyjski]

      Veles rzecz jasna poszedł za agentem, próbując nie zwracać na siebie zbędnej uwagi.

      napisane w Świat w Płomieniach
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Seszele [Ocean Indyjski]

      - Pan Watt jak przypuszczam - przywitał się Richard, podając mężczyźnie dłoń

      napisane w Świat w Płomieniach
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Dekapolis

      - Lonnewood? - zapytał Russel, uśmiechając się pod maską od ucha do ucha. Mógł co prawda ukryć prawdę przed swoimi towarzyszami i wykorzystać ich w swojej małej wojnie, ale wolał jednak poinformować ich o potencjalnym ryzyku z nadzieją że czarodziej nie zmieni zdania - Podróżowanie przez tamte strony stało się ostatnio dość niebezpieczne. Kręci się tam groźna banda berserków. Wymordowali sporo ludzi i zdołali nawet zapracować sobie na dość pokaźną nagrodę za swoje łby. Na pewno chcesz się tam udać magu?

      napisane w Elarid
      PanSzakal
      PanSzakal
    • RE: Dekapolis

      Plan czarodzieja brzmiał sensownie. Russel bez słowa ruszył za swoimi nowymi kompanami, przy czym uważnie obserwował orka kątem oka.

      napisane w Elarid
      PanSzakal
      PanSzakal