Kuba pewnie baluje
99 Luftballons
Prywatna
Posty
-
Czat -
Czatpatrzę i niedowierzam
-
Żerowisko— No chyba gotowy. Teraz lecimy? — zapytał.
-
Dallas— Nie myśl o tym. Idź lepiej do pielęgniarek i niech się zajmą twoją ręką, bo bez niej będziesz sobie gorzej radzić. — uśmiechnął się pod nosem. — I jedną ręką trudniej zadowolić dwie dziewczyny.
-
Bismarck— Się wie. — zdjął kask z głowy i podrapał się po niej. — Szefie, chciałbym jutro albo pojutrze wyruszyć w tamto miejsce, w którym napotkałem na tych pojebów z mutantami. Najlepiej samemu, nie chcę nikogo innego narażać.
-
Warszawa— Prosto jechać i do obozu. — powiedział cicho, tak dla pewności. — I żadnych głupich pomysłów po drodze. Coś jeszcze?
-
CzatNie e
-
Czato to zakurwiście