Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Dallas

Dallas

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
810 Posty 4 Uczestników 14.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #800

    Pierwszy cios nawet nie zrobił na nim wrażenia, przerażające, co robi z człowiekiem mieszanka narkotyków i adrenaliny, zwłaszcza, że musiałby to poczuć, bo od razu zalał się krwią. Drugi cios już go bardziej utemperował, a trzeci pozwolił ci go zrzucić, choć nie miałeś pewności czy pozbawiłeś go tylko przytomności, czy może życia. To zaś wracało do ciebie z każdą chwilą, gdy do płuc docierało coraz więcej tlenu. Zauważyłeś też, co uratowało ci życie: metalowy hantel.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AnthropophagusA Niedostępny
      AnthropophagusA Niedostępny
      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
      napisał ostatnio edytowany przez
      #801

      Jeszcze kilka razy walnął hantlem w głowę przeciwnika, aby mieć pewność, że na pewno nie wstanie i nie skrzywdzi już nikogo. Na szybkości jeszcze go przeszukał, a następnie udał się do następnych baraków.

      Breathing slowly, mechanical heartbeat
      Losing contact with the living

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #802

        Znalazłeś przy nim dwie buteleczki, jedną z jakimś płynem, a drugą z małymi pastylkami, a także woreczek jakąś szarawą substancją w postaci proszku. Nikt o zdrowych zmysłach nie spróbowałby tych rarytasów, chyba że chciałby skończyć jak ich poprzedni właściciel. W następnych barakach spotkałeś innych ludzi, na szczęście ci byli po twojej stronie. Wychodząc z nimi na zewnątrz nie widziałeś ani nie słyszałeś żadnych śladów walki, a więc skończyło się.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AnthropophagusA Niedostępny
          AnthropophagusA Niedostępny
          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
          napisał ostatnio edytowany przez
          #803

          Widzi gdzieś Jaxa? Nikt go nie zajebał? Nigdzie nie spierdolił w obawie o swoje życie?

          Breathing slowly, mechanical heartbeat
          Losing contact with the living

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #804

            Tak, był wśród nich. Brudny, z rozcięciami na czole i policzku, trzymał się też lewą ręką za prawą. Ale nie wyglądał jakby miał wyciągnąć kopyta.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • AnthropophagusA Niedostępny
              AnthropophagusA Niedostępny
              Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
              napisał ostatnio edytowany przez
              #805

              — Nieźle ci w pizdę dali. Co ci się stało z ręką? — zapytał go.

              Breathing slowly, mechanical heartbeat
              Losing contact with the living

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #806

                Wzruszył ramionami, krzywiąc się z bólu.
                - Wypadło na mnie kilku tych pojebańców. Zanim się ich pozbyłem, dali mi wycisk. Jeden próbował wykończyć mnie jakąś maczugą, ale zastawiłem się ręką i zastrzeliłem gnoja. Chyba mi ją złamał, ale wolę złamaną rękę niż roztrzaskany łeb. A ty jak się trzymasz?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AnthropophagusA Niedostępny
                  AnthropophagusA Niedostępny
                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #807

                  — Lepiej mieć złamaną rękę niż rozłupaną głowę. Jeden skurwiel mnie prawie udusił, ale skończył z roztrzaskaną łbem. Pierdolone ćpuny.

                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                  Losing contact with the living

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #808

                    - Jak oni się tu w ogóle dostali? - zapytał, rozglądając się wokół, ale miałeś przeczucie, że nie oczekiwał od ciebie odpowiedzi, wiedziałeś bowiem na ten temat tyle co on, a więc niewiele. I w zasadzie to sam zadawałeś sobie to pytanie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AnthropophagusA Niedostępny
                      AnthropophagusA Niedostępny
                      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #809

                      — Nie myśl o tym. Idź lepiej do pielęgniarek i niech się zajmą twoją ręką, bo bez niej będziesz sobie gorzej radzić. — uśmiechnął się pod nosem. — I jedną ręką trudniej zadowolić dwie dziewczyny.

                      Breathing slowly, mechanical heartbeat
                      Losing contact with the living

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #810

                        Jax parsknął pod nosem.
                        - Dzięki za radę, stary. A ty jak się trzymasz?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                        • Zaloguj się

                        • Nie masz konta? Zarejestruj się

                        • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                        • Pierwszy post
                          Ostatni post
                        0
                        • Kategorie
                        • Ostatnie
                        • Użytkownicy
                        • Grupy