Karta Postaci
- 
 Konto usunięteImię : Sewiern
Nazwisko: prawdziwe‐nieznane
Używa‐Kerkirekek
Rasa: Zefir
Pseudonim: Zielony płomień
Charakter:Chaotyczny, wrażliwy, porywczy, empatyczny, miękki
Wiek: 60
Towarzysz: Jaskółka, wyzwolony łak (Taeri Ener, 17lat, mężczyzna, nietoperzołak. Nie ma magicznych więzi, towarzyszy jako przyjaciel), koń
Majątek + nieruchomości: Ma w zamku Kerkirekeka sypialnię i dwa pokoje do dyspozycji. Używa ich jako bibliotekę i laboratorium, rzadko tam zagląda. Złota 100
Historia: Rodziców nie poznał. Matka zmarła przy porodzie, o ojcu nie ma wieści. Wychował go potężny mag polomon Ernet Kerkirekek, odludek bez rodziny, który znalazł jego matkę, czarnoskrzydłą, przebitą zatrutą strzałą u podnóża Góry. Nie udało mu się odnaleźć innej rodziny małego zefira, więc przygarną go do siebie. Młodemu Sewiernowi po matce zostało tylko czarne pióro, które stało się jego talizman.
Poloman, mimo że pokochał chłopaka jak syna, nie miał zbyt dużego doświadczenia w opiece nad dziećmi, ani wolnego czasu, jeśli już przy tym jesteśmy, więc zefir miał dużą swobodę. W domu maga nie brakuje nigdy książek, a Ernet nie był pod tym względem wyjątkiem. Sewiern nauczyłsię czytać bardzo szybko i od razu pokochał to zajęcie, zagłębiając się we wszystkie możliwe woluminy. Szczególnie upodobał sobie te wszystkie, które traktowały o innych rasach, dzikich zwierzętach i magicznych bestiach wszelkiego rodzaju; możliwe, że jego zamiłowanie do różnorodności gatunków wzięła się z dorastania wśród innej rasy, gdzie było się ewenementem a może nie.
Zefir był bardzo bystrym dzieckiem. Kerkirekeka zauważył to, więc zaczął go szkolić w korzystaniu z magii, jednak chłopak nie rwał się specjalne do tego ‐ postępy poczynił właściwie wyłącznie w magi leczenia; zamiast czarów poza czytaniem wyprawiał się do często lasów, razem z tropicielem, który uczył go podstaw puszczaństwa. Sewiern miał nadzieję wykorzystać je podczas badań w terenie . Jak na ironię odkrył tam w sobie talent do magii dziczy, talent znaczny i ćwiczony z zapałem.
Ernet uznał, że brak większego zainteresowania chłopaka magią wynika z jego braku umiejętności nauczania, wysłał więc Sewierna do swojego kolegi terminu. Magiem tym był niejaki mistrz Pas. Człowiek ten trzymał pod kontrolą młodego łaka. Zefir wychowany w wolności nie mógł tego znieść i zbiegł razem z wyzwolonym łakiem spowrotem do Kerkirekeka, który zgodził się, by nie zwracać zbiega koledze, co znacznie ozięboło ich wzajemne relacje.
Wkrótce po tym Sewiern postanowił wyruszyć w świat w celu poznania z bliska istot z bestiaruszy, co Eret przyją ze wzuszeniem ale i pewną ulgą; wyposażył więc młodzieńca w drogę. Razem z nim postanowił wyruszyć łak, który uważał go za jedynego przyjaciela.
Umiejętności:Wiedza, zwłaszcza zoologia
Magia lecznicza (podstawowy)
Magia dziczy (zaawansowane)
Zajmowanie się zwierzętami (on lubi je, one lubią jego)
Strzelanie z dmuchawki (średnio)
Empatia
Erudycja i oczytanie
Wady: Porywczy
Nie znosi ubezwłasnowolnienia
Nieumarłych uważa za obrzydliwość
Idealista
Zbyt ufny
Zaczyna psuć mu się wzrok
Farbuje pióra, co zajmuje sporo czasu
Specyfikacje:
Zawód: Czarodziej zoolog
Ekwipunek: Dzienniki, pióro, atrament, sztylet, dmuchawka i 30 strzałek, suchy prowiant na tydzień, czarne piórko, zapasowe ubranie, barwnik do piór, laska, lina, latarnia, namiot, szkło powiekszające, ognioodporny płaszcz i grube rękawice, przenośniejsze przyrządy alchemiczne i zapas podstawowych składników
Wygląd: 175cm wzrostu. Oczy szare lekko skośne, jasna cera, perkaty nos, wąskie usta, długa twarz, uszy przylegające ciemne długie włosy, wąsy i broda. Brązowe skrzydła farbowane na zielono. Cera jasna. Postury średniej. Długie palce.
Ubranie: Lekka skórzana zbroja, karwasze i długie buty. Zielony półpłaszcz od pasa w dół, kamizelka, opończa i kaptur. Dużo kieszeni. Zielony kapelusz. - 
 - 
 Kuba1001 Kiedyś to człowiek dostawał jedną Kartę na miesiąc i się cieszył, a teraz taki wysp… Znaczy się, ja nie narzekam…
Killer:
Niby WIP, ale z góry mówię, że miecz od Krasnoludów lepiej zmienić na miecz od Elfów. Powód? Elficka klinga lepiej leżałaby w dłoni Twojego bohatera. A jeśli Cię to nie przekonuje, to powiem, że Krasnoludy nie wyrabiają praktycznie żadnych mieczy, prym wiodą u nich młoty bojowe i toporzyska wszelkiej maści.
Nie ma opcji, żebyś miał Maga Ognia na takim poziomie, przepuszczę maksymalnie na mistrzowskim, ale licz się z tym, że nawet tępy chłop z widłami go zabije, jeśli znajdzie się dostatecznie blisko.
No i nigdy nie słyszałem o żadnym Cesarstwie Ruhn, wiesz?
Jakby coś jeszcze było, to wypiszę później, bo teraz nie mam zbytnio czasu na dalsze sprawdzanie.
Ether:
Wywalasz Magię Wody w ogóle albo zmieniasz Magię Powietrza na poziom zaawansowany. Do tego przykrótka historia, ale tak poza tym, to zastrzeżeń brak.
Wiatrowiej:
Jest dobrze, jedyną moją obiekcją co do Karty jest za duża ilość Magii na start. Ogranicz się do jednego (na poziomie mistrzowskim) lub dwóch (na poziomie zaawansowanym lub zaawansowanym i podstawowym), a tej, z której zrezygnujesz, możesz spokojnie nauczyć się w trakcie gry. - 
 - 
 - 
 - 
 - 
 - 
 - 
 - 
 Kuba1001 Zacznijmy od wyjaśnienia, czym w ogóle jest Widmowy Elf, bo nie przypominam sobie takowych.
Idąc dalej, historia jest do poprawy, bo Cesarstwo nie jest rasistowskie, to bardziej Stalowi i Krzyżowcy, więc nie wywaliliby kogoś tylko dlatego, że jest częściowo Drowem. A jeśli miałoby się to stać, ponieważ Cesarstwo toczy wojnę z Mrocznymi Elfami, to mogłoby to zostać, ale wtedy reszta historii do wywalenia lub gruntownej edycji, bo owa wojna wybuchła ledwie kilka dni temu (w świecie gry).
No i tak, po zaakceptowaniu możesz wrzucić temat z fortecą i tam zacząć, ale wcześniej napisz, gdzie się znajduje w samej Karcie. - 
 - 
 - 
 ThePolishKillerPL Bardziej o takie mi chodziło.
sfery.wikia.com/wiki/Elf_widmowy - 
 - 
 - 
 - 
 - 
 - 
 
