Czat

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Vader0PL pisze:Zaczynasz w wybranej przez siebie lokalizacji bez wtrącania się w inne wątki. Tzn. Zaczynasz swój własny wyjaśniając na wstepie co zrobił. Przybył do miasta w celu…|Poszedł do baru na obiad| Jak codziennie trenował walkę.

A jakbym np. Chciał zacząć we własnym domku? I jak zacznę to co poten można robić?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Możesz. Może być nawet własną lokacją, ale zaleca się, żeby wtedy nie był w mieście. Potem można czekać na odpisy Kuby, który będzie ci prowadził rozgrywkę.

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Vader0PL pisze:Możesz. Może być nawet własną lokacją, ale zaleca się, żeby wtedy nie był w mieście. Potem można czekać na odpisy Kuby, który będzie ci prowadził rozgrywkę.

I mam sobie sam lokację założyć wtedy?
A Kuba długo odpisuje? Ale że co mam robić gdzie iść czym się zająć w tym [PBF]?

[Kubeł1001]

Vader0PL

To już od ciebie zależy, a Kuba odpisuje średnie raz dziennie.

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Vader0PL pisze:To już od ciebie zależy, a Kuba odpisuje średnie raz dziennie.

A to rzadko. A widziałem tematy bez odpowiedzi od ponad jednego dnia.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Nie zawsze jest w stanie odpisać, to zrozumiałe przy takiej ilości grup i uczestniczeniu w większości żywych PBF’ów na Jeja.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Akurat PBF’y niewiele mają do gadania, gdyby nie nauka odpisywałbym częściej :V

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Kuba1001 pisze:Akurat PBF’y niewiele mają do gadania, gdyby nie nauka odpisywałbym częściej :V

Po co się uczyć?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Uznam to za pytanie retoryczne.

[Kubeł1001]

Abbei_The_Toy_Maker

Nie wygląda mi on na osobę, która to zrozumie.

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Kuba1001 pisze:Uznam to za pytanie retoryczne.

Nie ucz się.

[Kubeł1001]

Abbei_The_Toy_Maker

SztykMolodiets pisze:Nie ucz się.

Nie mów Kubie co ma robić, bo podpadasz.

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Abbei_The_Toy_Maker pisze:Nie mów Kubie co ma robić, bo podpadasz.

Ja tylko daję mu dobrą radę. Sam to praktykuję i jestem z tego zadowolony. Jeśli chodzi o szkołę.

[Kubeł1001]

Abbei_The_Toy_Maker

Właśnie widzę.

[Kubeł1001]

Kazute

Gdy ja tak praktykowałam to nie byłam mocno zadowolona. Wszyscy inni też. :^)

[Kubeł1001]

Rafael_Rexwent

Wtenczas wstąpiłem na działo,
spojrzałem – dziewięć armat grzmiało.
Niebo rozdzierały bombowców szwadrony.
Unosząc się w powietrzu niczym czarne wrony.
Bomb deszcz toń morską obficie rosił.
I chociaż żem błagał, chociaż żem prosił.
Los, sędzia stały, nieprzejednany
dwa ciężary położył na swej szali.
Tarczę nagietka niczym śnieg białą,
którą ku niebiosom zwycięsko wołają.
Zaś w czarne, pełne śmierci toni odmęty
został złoty kwiat chryzantemy ciśnięty.
Samoloty niczym kata miecz złowrogi,
runęły w dół by Losu wypełnić drogi.
Niczym rój sępów co to lwa rozgrzebał,
tak ten rój ‐ dumę i potęgę pogrzebał.
Przyjęło ją morze, wodą otuliło szczelnie,
by na jego dnie jako perła świeciła wiernie…

[Kubeł1001]

Vader0PL

Autorskie? Bo całkiem niezłe.

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Vader0PL pisze:Autorskie? Bo całkiem niezłe.

Początek brzmi podejrzanie znajomo. Więc chyba nie.

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Abbei_The_Toy_Maker pisze:Właśnie widzę.

Po czym?

[Kubeł1001]

SztykMolodiets

Kazute pisze:Gdy ja tak praktykowałam to nie byłam mocno zadowolona. Wszyscy inni też. :^)

A dlaczego?