Chyba ominąłeś sporych rozmiarów dyskusje między mną a Tadeuszem, w której zrobił wioskę rozmiarów małego miasta, a ja kazałem mu zmienić… Także nie, nie można miasta, można zamek z przyległymi włościami, wioskę czy coś w tym guście.
Bo Magia Ognia jest prosta, a oni cierpliwością i rozumem nie grzeszą, a Mutacja… No cóż, w większości znanych mi uniwersów Skaveni są tak ch*jowi w walce w zwarciu, że tworzą sobie różne Mutanty, żeby zajęły się tym za nich.