Miasto Gilgasz.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Nowy rekord wymiaru: Z centrum kontynentu nad brzeg morza w kilka minut. Gratulację!
Już grajcie jak zaczęliście ;‐;//
Michał:
Nadeszło 10 pierwszych przeciwników.
Bóbr, Degant, Angel:
Brama otwarta, płomienie nad brzegiem morza, w porcie dokładnie i zgraja ludzi biegnących do owego portu. Poza tym nic niezwykłego.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Bell czekał aż będzie ostatni i skoczył mu na głowę wbijając w nią nóż, potem bez zastanowienia skierował się na dwóch następnych tyłem odwróconych przeciwników i wbił im bronie w kark.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Michał:
Nie wyszło to jednak tak radośnie… Pierwszy przeciwnik zginął, drugi był ciężko ranny, a trzeci odwrócił się do Ciebie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Tego co się odwrócił trzasnął z lewego sierpowego w hełm, aby ten zasłonił mu widok, jeżeli się udało to dźgnął go kilka razy w okolice serca po czym odskoczył.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Michał:
To akurat się udało.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Podniósł tarczę z martwego i zaszarżował na ciężko rannego aby go powalić na ziemię i wbij nóż w gardło.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Kuba1001 pisze://Nowy rekord wymiaru: Z centrum kontynentu nad brzeg morza w kilka minut. Gratulację!
Już grajcie jak zaczęliście ;‐;//

www.youtube.com/watch?v=XZxzJGgox_E

[Kubeł1001]

Kuba1001

Michał:
Ale za nim to zrobiłeś przed Tobą stanęło dwóch wielkich sku*wieli z mieczami dwuręcznymi.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Skoro jego nóż zasmakować już krwi 3 osób to stał się on lekko szybszy, wykorzystał to i czekał aż uderzą aby ominąć te uderzenia i skierować się na bok jednego z nich.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Uderzeń nie ominąłeś, bo na razie takich nie było, ale Ty nie mogłeś ich zajść ‐ nie spuszczali z Ciebie wzroku.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Bell odsunął się trochę i spróbował za pomocą magii podgrzać ich zbroje.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Michał:
Pewnie by Ci się udało gdyby nie fakt, że nie mili pancerzy.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Och, no to rękojeści mieczy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

To jednak się nie udało. Jeden z wojowników wymierzył Ci pchnięcie w brzuch, a drugi zamachnął się mieczem na Twoją głowę.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Odskoczył na skos do tyłu w lewo i od razu rzucił jednym z małych noży do rzucania w szyję tego co zadał cios w łeb.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie trafiłeś. No niestety.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Niestety rzucił kolejne 4 noże w jego kierunku.
//Zostało 5 jak coś :v//

[Kubeł1001]

Kuba1001

Tym razem wszystkie cztery zabiły jednego z przeciwników.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Kolejne 5 rzucił w drugiego z mieczem i od razu skierował się do niego biegiem aby wbić mu nóż w brzuch,a jak mu się uda to jeszcze przeciągnął w lewo, tak aby dwunastnica wypadła.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ten też padł martwy krwawiąc dość obficie.
A wokół Ciebie toczyła się wyrównana walka między Łakami i najemnikami, a żołnierzami Czarnego Słońca. Tych pierwszych było więcej, ale Czarne Słońce miało dobrze wyszkolonych i uzbrojonych żołnierzy.