Obawy okazały się bezpodstawne, gdyż znalazłeś coś, co przypominało kawałek połyskliwego srebra. Jednak dość szybko zdałeś sobie sprawę, że nie jest to srebro jako‐takie, ale łuska jakiegoś nieznanego Ci stworzenia.
‐No, mam dobre i złe wieści… Zła jest taka, że nie wiem co to… Ale dobra jest taka, że najpewniej jako pierwsi odkryjemy to monstrum, może będą z tego jakieś ciekawe fanty.
‐Odkrywcy nie są osobami, które szczególnie potrafią walczyć. My za to umiemy. Może jego łuski nadadzą się na jakąś porządną zbroję, może będzie mieć tam jakiś spory skarb…
G: ‐ Nie sądzę, by to coś było na tyle inteligentne, żeby umieć rozniecić ogień… Co do pazurów… To jest bardzo możliwe biorąc także pod uwagę stan, w jakim były pozostałości orków i goblinów.