Miasto Gilgasz.
-
-
-
Kuba1001
“Mordownia” była ciemnym i obskurnym lokalem. W oczy rzucał się bar, a za nim szafka na alkohole i barman. Za stolikami, na krzesłach, siedzieli najróżniejsi przestępcy, płatni zabójcy, mordercy, kieszonkowcy, złodzieje, handlarze bronią, niewolnikami i używkami i inne męty tej części Elarid.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
FD_God:
Nie widziałeś większych ran, poza małą dziurką z tyłu głowy. Warto jakoś bliżej się jej przyjrzeć.
Kawaii:
Przemówienie mogłoby osiągnąć porządny efekt, gdyby nie krzesło, które trafiło Cię w brzuch. Gdy się zgiąłeś, w jego ślady poszedł pusty kufel, dotkliwie trafiając Cię w głowę. -
-
-
-
-
-
-