Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3043

    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

    Rafael
    Podszedł więc do lady i zwrócił się do barmana.

    • ‐ Macie tu jakiś napój dobry na kaca, albo w ogóle coś niebędącego alkoholem? *
    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3044

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      ‐ W księgach czy gdzieś nie było żadnej wzmianki? Wiem że jestem w oczach ludzi zwierzęciem, ale ktoś mógłby go mieć jako niewolnika albo co.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3045

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        Alek
        Przywiązał swojego wierzchowca do jakiejś latarni lub czegokolwiek, co było w zasięgu i wszedł do karczmy. Po wejściu zaczął szukać jakiegoś wolnego stolika.

        Jayna
        ‐Hej, bo jesteś dla mnie taki miły i czasem nawet słodki, na swój sposób. ‐ Wtrąciła cicho ostatnie słowa. ‐ Dlatego mam do Ciebie jedno pytanie. Tym razem bardzo poważne.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3046

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Taczka:
          ‐ Słucham więc. ‐ odparł, rzeczywiście zatrzymując się gdzieś, aby lepiej słyszeć.

          //Ale wiesz, że mógł sobie znaleźć inną karczmę?//
          Tak więc przywiązał konia do płotka i wszedł do karczmy. Od razu uderzył go zapach piwa, tytoniu, smród niemytych ciał, a także coś co mogło być odchodami i… trupem?
          Akurat miał sporo stolików wolnych, gdyż nie było obecnie żadnej klienteli.
          Wiewiur:
          ‐ Jak mówiłem, nic nie ma, ale obiecuję, że sam skrobnę jakieś notatki po naszym spotkaniu.
          Rafael:
          Barman był spity i jedynie spał na swoim miejscu pracy, więc nic Ci nie powie.
          FD_God:
          Wszyscy zatrzymali się, by podziwiać ten widok, więc nikogo nie trafił.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3047

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            ‐ Jakby pan chciał przeprowadzić jakieś niegroźne badania, albo co to zapraszam do kuźni wieczorami. I tak dziękuję za pańską pomoc. Oczywiście po wszystkim zapłacę.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3048

              avatar FD_God FD_God

              ‐Wiecie co, naprawdę potraficie komuś zrobić przykrość.‐ Powiedział lecąc za nich tak, by mieć ich wszystkich w zasięgu, a następnie wykonał proste cięcie od góry do dołu chcąc tym samym posłać falę uderzeniową z ostrego wiatru w najbliższego nieszczęśnika.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3049

                avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                Rafael
                Nieco zdegustowany zabębnił palcami w ladę i rozejrzał się dookoła, czy ktoś daje choćby szczątkowe oznaki życia.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3050

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Rafael:
                  Jak zostało już wspomniane, Drow siedział obok i popijał jakiś napar.
                  Wiewiur:
                  Skinął głową i podszedł do Ciebie, a następnie zaczął nakładać papkę na rany.
                  FD_God:
                  //Jak Ty niby chcesz mieć ich wszystkich w zasięgu?//

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3051

                    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                    Czekał. Co innego mógł zrobić?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3052

                      avatar FD_God FD_God

                      //Zasięgu wzroku, w końcu go otoczyli, a ten poleciał nad nimi i dalej w tył za nich wszystkich.//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3053

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Wiewiur:
                        ‐ Nie ruszaj się przez jakiś czas. ‐ upomniał Cię medyk, gdy już skończył.
                        FD_God:
                        Manewr ten był dość niespodziewany, a więc udało Ci się wlecieć na ich tyły.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3054

                          avatar Creepy_Family Creepy_Family

                          I wyjął tyle, ile trzeba było, zerkając z zaciekawieniem na osobę, która tak bardzo go zafascynowała.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3055

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Creepy:
                            Karczmarz zgarnął złoto i postawił przed Tobą kufel zimnego, pieniącego się piwa. Natomiast obiekt Twojego zainteresowania całą swoją uwagę skupił na kuflu, a właściwie na jego zawartości.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3056

                              avatar FD_God FD_God

                              FD_God pisze:‐Wiecie co, naprawdę potraficie komuś zrobić przykrość.‐ Powiedział lecąc za nich tak, by mieć ich wszystkich w zasięgu, a następnie wykonał proste cięcie od góry do dołu chcąc tym samym posłać falę uderzeniową z ostrego wiatru w najbliższego nieszczęśnika.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3057

                                avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                Pokiwał głową na tak i czekał.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3058

                                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                  Alek
                                  Rozłożył się na krześle i czekał. Może ktoś do niego podejdzie.

                                  Jayna
                                  ‐Jestem dla ciebie zwykłą znajomą, czy kimś więcej? ‐ Spojrzała mu się w oczy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3059

                                    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

                                    Rafael

                                    • ‐ Przejdę się przewietrzyć * ‐ powiedział do Drowa Rafael po czym skierował się ku wyjściu. Miał ochotę na odrobinę ruchu i świeżego powietrza, by móc dobrze rozpocząć dzień. Albo południe.
                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3060

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      FD_God:
                                      //Dobra, dobra.//
                                      Fala ta trafiła Elfa, z dość wiadomym skutkiem.
                                      Wiewiur:
                                      I czekasz.
                                      ‐ Co właściwie robisz w tym mieście? ‐ spytał medyk, by jakoś zabić czas.
                                      Rafael:
                                      No i wyszedłeś poza karczmę, był dzień, około południa.
                                      Taczka:
                                      ‐ Cóż… Znamy się dość krótko, ale przyznam, że zdążyłem Cię polubić. ‐ wyznał szlachcic.

                                      Niestety, najwyraźniej była to karczma samoobsługowa.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3061

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        ‐ Mam niedaleko kuźnie. Teraz tutaj przyszedłem, bo mnie wilki napadły. Przeżyłem już dość żeby się szlajać po świecie. Postanowiłem się gdzieś osiedlić. Gość co mieszkał niedaleko miał kuźnię, i mnie uczył fachu. Potem go zadźgano, a mnie sprzedano w niewolę, do cyrku. Nadarzyła się okazja to uciekłem. Dotarłem tutaj, warsztat dalej stał to się osiedliłem. Nawet miłe życie. Oby nic złego mnie nie spotkało. W sumie to po kilku latach pewnie znudzi mi się takie życie. Być może z przyzwyczajenia że często zmieniałem miejsce pobytu.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3062

                                          avatar Creepy_Family Creepy_Family

                                          Chrząknął cicho, ale nic nie powiedział. Zajął się swoim piwem, jak gdyby nigdy nic. Przecież każdy może sobie chrząknąć, czyż nie? W głowie jednak już układał sobie odpowiednie pytania, jakie chciał zadać.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy