Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4052

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    Gdurb
    A no zapomniało mu się. Może akurat ludzie z karczmy go dostrzegą? Wiadomo, ciężko takie coś jak on pominąć…

    Tarn
    // A, przez chwilę mój mózg mówił mi, że to opis drzwi 😧 //
    No to cóż, nie pozostaje mu nic innego, jak spróbować przebiec tuż obok tej kobiecinki.

    Troyus
    ‐ Wspaniałe zlecenie! Chodźmy, nie ma co zwlekać!‐ Zerwał więc tę kartkę i w te pędy, ile sił miał w sobie Havir pognał do zleceniodawcy. W sumie tak myślał że zleceniodawcą jest szef straży miejskiej i w stronę budynku straży się kierował.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4053

      avatar Vader0PL Vader0PL

      ///Wiesz, dużo tego.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4054

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Vader:
        ///Ta…//
        Max:
        ‐ Polecam jednego dobrego medyka, ma dom nawet niedaleko, podobno postawił raz na nogi nawet Minotaura! No, ale trzeba mu sporo zapłacić, a jako strażnik to masz chyba dostęp do własnego medyka, nie?
        Wiewiur:
        Udało się, sama nawet zeszła Ci z drogi, bo nie miała jak zaatakować Cię Magią, a i bez Magii też nie było pola do popisu.

        I kierowaliście się tam, choć zatrzymał Was ten sam strażnik, któremu wcześniej zdaliście relację ze skradzionej sakiewki.

        Ktoś do Ciebie machał, to chyba oni. Lub ktoś inny jeszcze nie wytrzeźwiał.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4055

          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

          Gdurb
          Podszedł do tej osoby.

          Tarn
          No, to teraz szukać czegoś co wygląda trochę jak wyjście, czy tam jakaś sypialnia w końcu musi kogoś tutaj zabić.

          Troyus
          ‐ Słucham Was mości panocku?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4056

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            ‐Zwyczajnie go zabiłem, tyle w temacie. Ile mi za to dasz?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4057

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              ‐ Włośni tego ni wim. Idem siem zapytać. Dziemkim ponocku!
              Skierował się do koszar, ażeby tam wypytać się o medyka.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4058

                avatar opliko95 opliko95

                Kuba1001 pisze:Opliko:
                ‐ I co? Może jeszcze powiesz, że to koniec naszej drogi i chcesz tutaj osiąść na stałe?

                ‐Ha! Są ponoć na świecie jeszcze ładniejsze rzeczy! Nawet jeśli nie lubię podróży, to nie wybaczyłbym sobie nie zobaczenia ich.
                //Sorry, że tak długo… Nie mam wytłumaczenia :P//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4059

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Kuba1001 pisze:
                  Vader:
                  ‐ Dokładnie. Więc proszę, śmiało. Zaczynaj. ‐ odrzekł, układając dłonie w piramidkę i opierając łokcie na blacie biurka. Zapewne miał na myśli Twój życiorys, referencje, opis załogi i okrętu oraz tym podobne.

                  ///Teraz przypomniałem sobie, że historia tej postaci to jedno zdanie ‘‐’
                  ‐Studiowałem w Gilgasz, później szkoliłem się na wielu okrętach, by na koniec samemu sobie taki załatwić. No i tak od 5 lat jestem kapitanem Brygu… Zajmowałem się głównie transportem, choć wraz ze swoją załogą walczyć umiem. Załoga nie liczy sobie więcej, niż standardowa załoga tejże klasy okrętu. No cóż, mało tutaj jest gadania.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4060

                    avatar opliko95 opliko95

                    Vader0PL pisze:///Teraz przypomniałem sobie, że historia tej postaci to jedno zdanie ‘‐’

                    //Aż chcę napisać kp z jak najdłuższą historią, która byłaby jednym zdaniem 🙂 “Bramy Raju” składające się z dwóch (z czego jedno ma 4 słowa) ma 52 strony… Chyba jednak tak daleko bym nie zaszedł.//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4061

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Vader:
                      ‐ Jak rozumiem nie masz nic przeciwko wizycie kontrolnej na pokładzie?
                      Opliko:
                      //A ja nie mam żalu.//
                      ‐ Taaak… A poza tym: Może wstąpilibyśmy do jakiejś karczmy? Padam z głodu.
                      Max:
                      Trafiłeś pod jego gabinet bez problemu, głównie dzięki wskazówkom innych strażników.
                      Taczka:
                      ‐ Sto złota Cię zadowoli czy masz ochotę się potargować?
                      Wiewiur:
                      Właściwie to była grupa osób, a stali oni na pokładzie co prawda zacumowanego, ale nie połączonego żadnym trapem lub czymkolwiek innym z lądem, statku.

                      Były tylko jedne drzwi, których dotąd nie sprawdziłeś.

                      ‐ A Wy tu czego znowu? Nie wiecie, że poszukiwania tej sakiewki trochę nam zajmą?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4062

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        ‐Obecnie nie, jednakże wcześniej sam muszę się tam przejść.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4063

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          //Trochę przyspieszyłeś, ale mi tam obojętnie.//
                          Wszedł tak jak zwykle, po czym uniósł kończynę z raną.
                          ‐ Zrubi cu Pon z tym?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4064

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Gdurb
                            Czy kojarzy tych ludzi z karczmy?

                            Tarn
                            W sumie to na chwilę obecną ustawił się do drzwi plecami, tak żeby je dotykał. Poczeka aż kobiecinka strzeli w nie kulą ognia by móc wykonać skok w bok, czy coś.

                            Troyus
                            ‐ Znaleźliśmy jakieś zlecenie na Tablicy od Straży miejskiej. Myślimy, że moglibyście nam podać więcej informacji na temat tego zacnego zadania, którego zamierzamy się podjąć.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4065

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              ‐Podczas walki straciłem dosyć ważną i drogą rzecz. ‐ Spojrzał się na przyczepienie, w którym wcześniej miał ostrze. ‐ Wydaję mi się, że 300 sztuk złota to właściwa cena.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4066

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Vader:
                                ‐ Czyli masz coś do ukrycia.
                                Max:
                                ‐ A Ty co? ‐ spytał zdziwiony medyk, patrząc na Twoją ranę. ‐ Z bezdomnymi psami się żeś bił czy co?
                                Taczka:
                                Pokiwał głową i wydobył spod biurka trzy sakiewki, które Ci podał.
                                ‐ W każdej jest to sztuk złota, jeśli mi nie wierzysz to możesz sam przeliczyć, choć trochę to zajmie.
                                Wiewiur:
                                Jak najbardziej, a przynajmniej kilku.

                                Twój jakże sprytny plan się udał i z drzwi zostały ledwie zwęglone szczątki.

                                ‐ Wywiesiliśmy ostatnio sporo zleceń, może coś konkretnego?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4067

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  ‐Ta.Syf, jaki zrobił mi tam jeden klient, który okazał się być je**niutkim nekromantą.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4068

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    ‐ Z goblynem. Alem go ni dorwoł.Ale sakwe dorwooł. I oddoł do właściciela! To co Pan na to to to tu porodzi?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4069

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Gdurb
                                      Robią coś by miał szansę wejść na pokład, czy musiał się do nich wydrzeć?

                                      Tarn
                                      Wszedł szybko do tego pomieszczenia.

                                      Troyus
                                      Podał mu więc karciszcze ze zleceniszczem, by mógł zobaczyć co że rozwiesili ci jego ludziszcze.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4070

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        Zabrał sakiewki i wyszedł bez słowa. Jego następnym kierunkiem był rynek, gdzie postanowił kupić nową broń.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4071

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Vader:
                                          ‐ To brzmi interesująco… Mów dalej.
                                          Taczka:
                                          Trafiłeś tam bez problemu, a że było to serce handlu verdeńskiego i poniekąd serce handlu w ogóle to w broni mogłeś wybierać i przebierać, gdyż była tam cała gama broni białej i miotanej, dwuręcznej, jednoręcznej, różnej jakości i z różnego materiału, wykonana przez przedstawicieli najróżniejszych znanych ras.
                                          Max:
                                          ‐ Gobliny to wredne ścierwa, pewnie przez wątpliwą higienę ugryzienie było tak groźne jak jakaś słabsza trucizna, także właź, zamykaj drzwi, siadaj na stołku i zaczekaj. ‐ wyjaśnił, wskazując owy mebel i biorąc się za przygotowania odpowiednich leków, mikstur i innych takich składników.
                                          Wiewiur:
                                          Stawiają trapy, to już coś.

                                          Udało się, lecz panujące wewnątrz ciemności utrudniały rozeznanie się w sytuacji.

                                          ‐ Ach, to… No, wreszcie mamy chętnych. Także powodzenia.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy