Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4474

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    ‐ To pocykom i som ocenie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4475

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      Tarn
      ‐ To po kiego na niego zgłoszenie?

      Trpyus
      Poszukał wzrokiem drzew za którymi mógłby się skryć.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4476

        avatar MrCC4 MrCC4

        Płaci, pije, bez zbędnych formalności.
        ‐To gdzie ten nocleg?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4477

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Max:
          Skinął głową i sam podszedł do barierki nieopodal najbliższej areny, aby tam czekać na rozpoczęcie przedstawienia.
          CC4:
          Wręczył Ci kluczyk.
          ‐ Na górze, szóste drzwi na lewo. Jasne?
          Wiewiur:
          ‐ Może komuś innemu się poszczęści nim on zacznie hulać.

          Było ich wiele, Sanczo już właściwie na to wpadł i skrył się za jednym, a do Ciebie strzelał już tylko jeden łucznik, reszta przeniosła ostrzał, rzecz jasna bezskuteczny, na Mutanta prącego w kierunku obozowiska bandytów.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4478

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Tarn
            Zaczął szukać bandytów.

            Troyus
            Skrył się więc za jakimś drzewem, ale tak by dalej mieć dobry widok.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4479

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              Poszedł za nim. Liczył na walkę jakiś potworów.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4480

                avatar bulorwas bulorwas

                Pociągnął Magnusa lekko za szatę.
                ‐Usiądziemy i ogadamy szczegóły mojego szkolenia magicznego?
                Zapytał brzdękając sakiewką. Mag zdawał się mieć jakiś fetysz na temat złota, więc raczej się skusi.
                ‐Postawię ci duże piwo.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4481

                  avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                  ‐Ech… No dobra, ale żeby znaleźć coś w Verden trzeba się trochę naszukać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4482

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    ‐Powiedz mi, masz mnie za kretyna czy geniusza? Chyba to drugie, bo inaczej zatrudniając mnie byłbyś tym pierwszym…Dobra, czyli wchodzę do środka jakoś, po drodze wymyślam plan, na bieżąco najlepiej, biorę tyle złota ile uniosę, czyli pewnie nie za wiele, i uciekam za pomocą planu, który wymyśliłem wcześniej. Wspaniale!‐tu Żuk wziął głęboki oddech, pomyślał chwilę i kontynuował ‐ Dobra. Zajmę się tym. Masz dla mnie jeszcze jakiekolwiek rady, pomysły, pomoc, informacje, klucze, cokolwiek? Czy to wszytko?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4483

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Taczka:
                      ‐ Wrócimy najwyżej po miesiącu, tyle zajęłoby Ci zorganizowanie wszystkiego potrzebnego do wyprawy na Archipelag lub pokonanie połowy, albo jednej trzeciej, odległości z Gilgasz do pierwszych wysp.
                      Bulwa:
                      ‐ Jestem abstynentem. ‐ odmruknął, ale usiadł przy zwolnionym przez Waszego niedawnego pracodawcę stoliku, bo rzeczywiście, miał udzielić Ci lekcji i przy okazji zarobić.
                      Wiatrowiej:
                      ‐ Jeśli zaczekasz do końca dnia to spróbuję jakoś wydobyć więcej informacji, na przykład przy użyciu naszego Zmiennokształtnego kompana.
                      Max:
                      Po chwili gong obwieścił rozpoczęcie igrzysk, a wszystkie areny zostały zaraz szczelnie obstawione kordonem widzów i kibiców. Wszędzie zaczęli wychodzić zawodnicy, a słysząc ryki i szczęk broni wiedziałeś, że dość zróżnicowani, Tobie zaś przyszło patrzeć na walkę uzbrojonego w dwa miecze długie, pozbawionego pancerza Norda, którego ciało pokryte było szramami, bliznami oraz tatuażami, z monstrum, którego nazwa obiła Ci się o uszy: Wargiem. Z tym że miałeś spory problem w rozpoznaniu w nim Warga, był w końcu wielkości niedźwiedzia! A może to jakaś krzyżówka? Trudno stwierdzić na pewno.
                      Wiewiur:
                      Krycie się za drzewem nie było już wymagane, Mutant skupił na sobie całą uwagę bandytów, a później zaczął istną rzeź.

                      Kręcili się wszędzie, może jakieś konkrety?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4484

                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                        Tarn
                        To dobra ta straż skoro w mieście kręci się ich całą chmara na każdym skrzyżowaniu. Podszedł o jakieś losowej grupki bandytów.

                        Troyus
                        Starał się zapamiętać każdy, nawet najdrobniejszy szczegół.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4485

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          Nuuuudaaaaa! Poszedł posłuchać tych pijackich przyśpiewek. One będą ciekawsze, niż walka człowieka z niedźwiedziem.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4486

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            ‐ Dobra, wrócę o 23. Nimfa powinien już wtedy wiedzieć czego nie wie, nie?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4487

                              avatar bulorwas bulorwas

                              ‐Ugadaliśmy się na 200 złota, za nauczenie mnie magii ognia na zaawansowanym. Kiedy zaczynamy?
                              Zapytał przywiązując sakiewkę jak wisior na szyi i chowając ją za koszulę.
                              ‐Mogliby by wprowadzić większe nominały…
                              Powiedział pod nosem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4488

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                ‐Masz rację, dlatego muszę się zgłosić po pomoc do Enigmy, tylko jest ostatnio jakiś nieuchwytny.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4489

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Max:
                                  Chyba tylko Ty tak myślałeś, bo zostało jedynie dwóch schlanych weteranów, którzy śmiali się, pili i śpiewali niemalże w tym samym momencie, reszta preferowała jednak walki, tudzież jedzenie, picie i zaczepianie urodziwych kelnerek.
                                  Taczka:
                                  ‐ Pseudonim zobowiązuje? Daj znać, gdy będziesz nas potrzebować, będziemy w karczmie “Wieczorna Bryza.” Tylko nie zwlekaj zbyt długo, musimy z czegoś żyć, a zaliczka na długo nam nie wystarczy. ‐ powiedział najemnik i odszedł, a wraz z nim mężczyzna i Nord.
                                  Bulwa:
                                  ‐ Jutro, na dziś mam dosyć, chcę się w spokoju wyspać, zjeść coś i zająć lekturą księgi, którą nasz przyjaciel Mag zostawił nam i zapomniał odebrać, a nie wysłał też po nią swoich sług, więc jest już moja.
                                  Wiatrowiej:
                                  ‐ Mam taką nadzieję. Nie spóźnij się.
                                  Wiewiur:
                                  Trafiłeś na trzech takich, Hobgoblina i dwóch ludzi, którzy właśnie zajęci byli podliczaniem złota po jakiejś napaści, kradzieży czy czymś w tym guście.

                                  Cóż, dzięki temu podczas drogi przez jakiś czas będziesz mógł brać nocną wartę kilka razy pod rząd, bo raczej nie zaśniesz mając obrazy tej masakry w pamięci…

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4490

                                    avatar bulorwas bulorwas

                                    ‐Spotkajmy się tu jutro w południe.
                                    Odrzekł magowi szukając jakiejś ładnej wolnej dziewczyny wzrokiem.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4491

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Eh, spodziewał się czegoś więcej. Podszedł do jakiejś kelnerki i zagadał:
                                      ‐ Witam Pannę, wygląda Panna na naprawdę urodziwą Kobietę. Miejsce to wygląda na urodziwe, tylko dlatego że Panna dodaje mu blasku swą naturalną urodą i jestestwem.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4492

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        Wyszedł ze sklepu i ruszył w kierunku rzeczonej wieży, by przyjżeć się jej z zewnątrz

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4493

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Max:
                                          //Niezła bajera jak na wsiowego głupka.//
                                          ‐ Dziękuję. ‐ odparła i choć słyszała podobne komplementy przez większość pracy to zdziwiła się, bo jako jeden z nielicznych klientów tylko na słowach poprzestałeś. Cóż, w sumie byłeś w miarę trzeźwy, może to dlatego?
                                          Wiatrowiej:
                                          Znalazłeś ją bez problemu, miałeś w końcu dokładne dane i była też dość charakterystyczna… Niemniej, okrągła wieża o spadzistym dachu w kształcie stożka, z kamienia, strzeżona przez dwóch strażników uzbrojonych w halabardy, miecze długie i tarcze, odzianych w pełne pancerze, którzy przechadzali się po okolicy dwójkami lub trójkami, choć dwóch tradycyjnie stało przed wejściem.
                                          Bulwa:
                                          Ładnych było sporo, ale żadna nie miała na sobie plakietki obwieszczającej “Wolna! Bierz mnie, mój hobbicki tygrysie!” ani żadnej innej.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy