Miasto Ur
-
Konto usunięte
FD_God,
Emocję miały w tej sytuacji dużo do powiedzenia, pod wpływem adrenaliny twoje siły zostały zwiększone, a piasek, który sam w sobie jest dość trudny do manipulowania ze względów swej złożoności ‐ spowodowało, że uniosłeś piach i udało ci się wydostać. Dalsze czynności mijały z trudem ale były efektywne, napierałeś dalej, ni to szybko ni to powoli, w średnim tempie.
Za godzinę powinieneś minąć główną bramę o ile wytrzymasz tyle czasu bądź coś Cię nie zarżnie. -
FD_God
//Cholernie duże to miasto chyba, że aż godzinę drogi. Powinno to z max 5 minut zająć :v
Skoro i droga rozciągała się nieubłaganie to można było wykonać znacznie ciekawszy manewr. Mianowicie postanowił powoli kierować się ku górze w jakiejś odleglejszej części miasta tak by wyjść na powierzchnię dopiero w jakimś miejscu bez ludzi dookoła. -
Konto usunięte
FD_God,
Podróż przedłużają wszelakie czynniki, chyba jednym z głównych jest fakt, że podróżujesz w najbardziej niestandardowy sposób jaki może sobie wyobrazić przeciętny mieszkaniec. Dodajmy do tego piasek pod nogi, który cię spowalnia.
Godzina to dość niedokładny czas. Nikt nie będzie klepsydra mierzył czasu jak długo zajmuje podróż w takich warunkach, możliwe, że jest on zaokrąglony w tą czy tamtą stronę.Kopanie do góry było proste, dość nawet przyjemne.
Mimowolnie zaczęło śmierdzieć odchodami, chyba powoli zbliżałeś się poza bramę miasta do miejsca gdzie ubiegał jeden z akweduktu. -
-
Kuba1001
//FD sobie poszedł więc mój główny wątek z niewolnikami poszedł na ryby…//
Valkyr:
Zauważyłaś przejście w ścianie, którego z pewnością wcześniej nie było. Krzyki dobiegały od jednej z niewolnic wskazującą na przejście. Było bardzo ciemne, ale mogłaś zauważyć trzy ślepia ułożone w poziomej linii świecące na czerwono. -
-
Kuba1001
Po pomieszczenia weszło sześciu ludzi ubranych w długie do ziemi, czarne szaty i z kapturami naciągniętymi na twarze. Właścicielem trójki oczu kazało się zwierze mające trzy głowy, po jednym czerwonym ślepiu na każdej. Poruszał się na sześciu łapach, miał krótki ogon, a każda paszcza pełna była zębów. Łapy natomiast kończyły się ostrymi pazurami.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
FD_God
Skoro nareszcie Silyen wydostał się na powierzchnię to postanowił nieco zmodyfikować swoje ubranie, cały swój turban na głowie zmienił w zarówno turban z chustą na twarzy odsłaniając tylko oczy. W gotowym przebraniu począł poruszać się niczym cień po obrzeżach miasta by zarówno znaleźć jakąś sporą torbę, środek transportu oraz prowiant na drogę. Takie miejsce powinno być raczej do tego idealne, a skoro i tak jest ścigany przez straż to miałby w pędzlu dodatkową kradzież dóbr, przecież oni już mu zabrali większość jego złota.
-
Konto usunięte
FD_God,
Nikt nie zwracał uwagi na kolejną osobę z turbanem na głowie i chustą na twarzy, tutaj było takich wielu i najczęściej przypadało do nich miano anonimowych kupców.
Jeśli chodzi o torby to były głównie przy stoiskach z odzieżą i wyposażeniem, przy tym pierwszym to podręczne służące bardziej do schowania tam drobnych dokumentów tożsamościowych, zaś przy tym drugim to już bywały różnej wielkości i pojemności, a i z wszelakich materiałów były wykonane.Co do prowiantu natknąłeś się na pełno stoisk podczas swojego szukania. Bukłaki z wodą, miód, mięso, chleb, soczewica to rzucało się w oczy na każdym straganie ale były też te lepsze z żywnością dla burżuazji.
Co do środka transportów aktualnie nie znalazłeś żadnego w tym rejonie bazaru.
-
FD_God
Skoro udało mu się upatrzyć czego mu tam trzeba to udał się do stoiska z większymi torbami i tam zagadał do sprzedawcy.
‐Pragnę zakupić torbę podróżną do której byłbym w stanie napełnić prowiant na drogę, jestem sobie odkrywcą i pragnę świat zwiedzać, więc ile za jakąś średnią będzie?‐ Rzekł klepiąc się po mieszku przy pasie.