Miasto Ur

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Nie miałeś z tym problemów. Kobieta padła na łóżku martwa.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Szukał czegoś gdzie mógł schować ciało i czegoś gdzie sam mógłby się schować.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Trup w szafie. Mówi Ci to coś? A sam mogłeś schować się w innej szafie lub sprawdzić kolejne drzwi.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Trupa schował w szafie, otworzył następne drzwi

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Udało Ci się schować trupa. A drzwi były zamknięte.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Spróbował użyć widelca i noża

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
I znów się udało.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Otworzył i się rozejrzał się

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pokój umeblowany niemal tak samo jak poprzedni, ale o wiele większy. Łóżko z baldachimem na przeciwko Ciebie, a także drewniany kufer. Jak na razie pokój pusty.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Sprawdził co jest w kufrze

[Kubeł1001]

Konto usunięte

// Kub co porabia moja postać jako bot ?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Ubrania, a pod nimi… czarny sztylet. Usłyszałeś jak ktoś powoli uchyla drzwi.
Degant:
//Jest na patrolu razem z ekipą ze swojego pokoju.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Złapał czarny sztylet i pośpiesznie schował się do jakiejś szafy.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Tom zaczyna sobie cicho gwizdać

[Kubeł1001]

Kuba1001

Degant:
Gwizdałeś idąc ulicą w nocy.
Bóbr:
Kolejna kobieta. Bardzo podobna do tej, którą zabiłeś wcześniej.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Czekał na dalszy przebieg wydarzeń

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Była sama. Podeszła do kufra szukając czegoś. Najwidoczniej tego nie znalazła, bo zaczęła przetrząsać szafki i szafy.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Gdy otworzyła szafę w której był wbił jej sztylet w szyję po czym schował ja do innej szafy

[Kubeł1001]

Kuba1001

Bóbr:
Była tuż przed szafą, położyła dłoń na klamce, aż nagle… odeszła kiedy do pokoju ktoś wszedł. Poznałeś w tej osobie Lorda, którego miałeś zlikwidować.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Czekał aż lord zbliży się do szafki. Wtedy by wbił sztylet prosto w jego szyję.