Miasto Kasuss
-
-
Kuba1001
Watażka pokiwał głową kilka razy.
‐ Nie jest taka zła. Skąd ją wytrzasnąłeś?
‐ Znamy się już wystarczająco długo byś wiedział, że nie zdradzam wszystkich swoich sekretów.
‐ Oczywiście, krwiopijco. Przyjmuję dar, a moja służba odprowadzi Cię do pokoju. ‐ powiedział Lord dając znak ręką, a dwaj Orkowie, napakowani i uzbrojeni po zęby poszli z Wampirem by wskazać mu drogę do pokoju. -
-
-
Lunaaax
Chwilę stała w miejscu, zastanawiając się, co począć, rozmasowując jednocześnie niejsca wcześniej związane liną. Nareszcie postanowiła się przedstawić, mimo iż była całej tej sytuacji niechętna:
‐ Witaj, Lordzie. Nazywam się Vee, pochodzę z małej wioski w Księstwie Ludzi. Tamte wampirzysko mnie porwało i przyprowadziło przed twoje oblicze, panie. -
-
-
-
-
Kuba1001
I przybył.
Przed Tobą stoi Mroczny Elf w całej swej okazałości. Przy pasie nosi dwa sejmitary ‐ zakrzywione miecze drowów ‐, statuetkę przedstawiającą jakieś zwierze i małą sakiewkę. Nosi czarne buty, spodnie, koszulę i pelerynę. Idealnie pasują one do jego mahoniowej skóry i kontrastują z białymi włosami.
Drow skrzyżował ręce na piersi, patrząc na Ciebie z wysokości ponad dwóch metrów. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-