Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1272

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Taczka:
    ‐ Nie, jeszcze tego nie rozważałem.
    Max:
    ‐ Najlepiej jakbyś leżał i nic nie robił poza wpatrywaniem się w sufit i oddychaniem.
    Abby:
    ‐ Czyli zaatakowali i ich odparliście?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1273

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      Spojrzał na porę dnia. Słabo jak się okaże że jeszcze daleko do nocy. Lepiej, jak będzie wieczór.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1274

        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

        ‐ No, najwyraźniej. Ech, mam dziurę w dachu do załatania…

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1275

          avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

          ‐A pan mnie nie zostawi, prawda?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1276

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Taczka:
            ‐ To zależy. Zawsze najpierw stawiałem na pierwszym miejscu własne dobre, a dopiero potem czyjeś.
            Abby:
            ‐ Dobrze, że skończyło się tylko na tym. ‐ odrzekł i westchnął, opuszczając się powoli, aby się położyć. ‐ Bo tylko na tym, prawda?
            Max:
            No niestety, dzień trwa sobie w najlepsze.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1277

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              ‐ Twoi znajomi się na coś szykują, ale mają mnie gdzieś, więc nie wiem co.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1278

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Leżał więc tak, starając się coś podsłuchać.
                //Jakby co to wyłącz i włącz wieczorem, jeżeli chcesz.//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1279

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Max:
                  //W sumie mogę. Już z góry też założę, że poszedł do siebie, siedzi tam i się nie rusza.//
                  Abby:
                  ‐ A mogłabyś go tu zaprosić? ‐ spytał, mając na myśli prędzej Geretha‐Dłoń niż postawnego Orkologa z obuchem.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1280

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    //Ok.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1281

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      ‐ Znając życie poszedł w cholerę, ale spróbować można. ‐ Poszła więc zrobić to, o co ją ten idiota poprosił.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1282

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        Kiwnęła głową, żeby pokazać, że zrozumiała.
                        ‐A pan chce wyjechać dzisiaj, czy jakoś później?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1283

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Abby:
                          O dziwo, obaj nadal byli w pobliżu.
                          Taczka:
                          ‐ Im szybciej, tym lepiej, ale na pewno nie dziś.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1284

                            avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                            ‐ Już idziecie? Dethan się obudził i chce z tobą pogadać. ‐ Utkwiła na moment wzrok w Gereth’cie, czy jak mu tam było.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1285

                              avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                              Ponownie kiwnęła głową i już się nie pytała.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1286

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Taczka:
                                Wy zaś szliście w kierunku centrum, co mogłaś poznać po szumie rwącej rzeki, jaka przepływała niemalże przez jego środek, dzieląc miasto na dwie, połączone ze sobą mostami, części.
                                Abby:
                                ‐ Obudził się? ‐ spytał i bez dalszych ceregieli ruszył w kierunku budynku, a Orkolog niechętnie powlókł się za nim, mamrocząc coś o mięsku i grogu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1287

                                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                  Wróciła do budynku bez słowa. Bo co niby dalej gadać. Szła jednak szybciej, możnaby w razie czego pieprznąć niegrzecznych gości patelnią.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1288

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Do pomieszczenia weszliście niemalże jednocześnie, tylko Orkolog pozostał w tyle i prawdopodobnie, jak zwykle, pozostanie na zewnątrz.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1289

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      ‐Dokąd idziemy?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1290

                                        avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                        Stała w drzwiach i bacznie obserwowała nieproszonego gościa.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1291

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Taczka:
                                          ‐ Do… Nazwijmy to bezpieczną kryjówką.
                                          Abby:
                                          ‐ Jak nam idzie, Gereth? ‐ spytał Dethan, odkasłując przed wypowiedzią.
                                          ‐ Jak zwykle. ‐ mruknął Dłoń, siadając na jakimś krześle.
                                          ‐ Aż tak źle? ‐ znów zadał pytanie tamten, a po chwili obaj zaśmiali się serdecznie, choć śmiech człowieka w srebrnej masce był dziwny, tak chrapliwy, jakby jego gardło było niezwykle wysuszone.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy