Archipelag Sztormu
-
Kuba1001
Ekspedycja:
Cóż, pogoda była świetna, toteż dość szybko dopłynęliście, największymi potworami, jakie spotkaliście na swojej drodze były ledwie czterometrowe rekiny, a kilka okrętów pirackich nie miało śmiałości podejść do konwoju, którego chronił okręt flagowy Cesarstwa i jeszcze groźniejszy okręt wojenny. Tak czy inaczej, do Archipelagu wpłynęliście bez przeszkód, ale co dalej? W końcu to tu zacznie się Wasza przygoda, czyż nie?
//Jeśli ktoś chce opis tego, co działo się przed dopłynięciem to proszę pytać na PW, doda to jakieś dodatkowe NPC do towarzystwa dla poszczególnych postaci.// -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Taczka, Wiewiur:
Białe plaże, a na nich kolumny złożone z akwamarynu, dla którego tu przybyliście. Nad brzegiem morza znajdowało się też kilkanaście drewnianych budynków, zaś w oddali rosła tropikalna dżungla.
Zaś jeśli chodzi o rozkazy, to kapitan właśnie formował grupę śmiałków, która na szalupie popłynie na rekonesans na brzeg.
Ekspedycja:
//Bulwa już się wypisał, także wiesz…//
Wszyscy dostrzegliście przede wszystkim lazurowe morze. W okolicy znajdowało się kilkanaście wysp, w tym jedna wielka, na horyzoncie, którą konwój ominął szerokim łukiem. Idąc dalej, płynęliście w kierunku innej, niemalże całej porośniętej dżunglą, lecz bez złóż akwamarynu i osad ludzkich. To w sumie dobrze: Nie będzie żadnych wrogo nastawionych tubylców i nic, co mogłoby kusić innych potencjalnych podróżników z Elarid. -