Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Archipelag Sztormu

Archipelag Sztormu

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #458

    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

    No to chodził sobie, czekając aż cokolwiek się zadzieje. Rzecz jasna z błyskotkami, nie wokół niego.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #459

      avatar Kazute Kazute

      Nim przystąpiła do jakichkolwiek działań, wypatrzyła jeszcze, czy nie nadpływa więcej krokodylopodobnych bestii ani czy inny stwór nie czai się w pobliżu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #460

        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

        Wyłączył swój kamuflaż i poszedł za magiem.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #461

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Miał się jednak na baczności.
          ‐Witaj.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #462

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Gdurb
            Również ruszył za magiem.

            Sh’arghaan
            Czekał.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #463

              avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

              Czekał.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #464

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Taczka, Wiewiur:
                Idąc kamiennym korytarzem natknęliście się nie tylko na wilgoć i morską sól, ale też liczne płaskorzeźby, pochodnie i inne ozdoby. Przejście było pozbawione rozgałęzień, więc po kilku minutach z okładem trafiliście do dużego, głębokiego i przestronnego pomieszczenia, w którym to zauważyliście przynajmniej kilkudziesięciu dzikusów stłoczonych wokół kamiennego piedestału, gdzie nagi, przyozdobiony w skóry, pióra, futra, drewniane ozdoby i akwamaryn mężczyzna odprawiał jakieś dziwne rytuały, w czym akompaniowało mu kilku muzyków na prostych instrumentach. Poza tym dostrzegliście tuzin strażników, wyposażonych podobnie do tych, których pozbawiliście życia przed wejściem, rozstawiony równomiernie wokół tłumu, a konkretniej za nim, aby nie przeszkadzać mu w podziwianiu obrzędów, które zapewne miały na celu uchronić ich wszystkich przed okrutnymi najeźdźcami, czyli Wami.
                Ekspedycja:
                Max:
                Kilkunastominutowy spacer po pokładzie okrętu boleśnie uświadomił Ci, że najwidoczniej ozdoby nie działają w ten sposób, o ile działają w ogóle.
                Abby, Wiewiur:
                W rzeczy samej, czekacie, tak jak marynarze i ogółem wszyscy poza Waszym dowódcą, który próbuje nawiązać kontakt z tubylcem.
                Vader:
                Odpowiedział Ci coś, czego kompletnie nie mogłeś zrozumieć, i nakreślił dłońmi spory okrąg w powietrzu przed sobą.
                Kazute:
                Gęsta roślinność skutecznie kamuflowała jego obecność, więc możesz przekonać się o tym w tylko jeden sposób. Jedyną pozytywną nowiną jest to, że najwidoczniej to samotny łowca, wojownik, maruder lub zwiadowca, ponieważ nikt inny nie wyszedł za nim z wody, choć nie daje Ci to stuprocentowej pewności, że nie ma gdzieś ukrytych przyjaciół.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #465

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Wskazał na początki palisady.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #466

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    //To ja się nim już wyłączam, ok?//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #467

                      avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                      Nie chciał się wtrącać, bo pewnie od razu miałby ochotę strzelić mu w pysk.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #468

                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                        ‐Co robimy teraz? ‐ Szepnął do kompanów.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #469

                          avatar Kazute Kazute

                          Jeśli rzeczywiście jest tylko jeden, to większego problemu w zlikwidowaniu go nie będzie. Ostrożnie się przyczaiła, starając się być jak najbliżej swojego celu, po czym stworzyła dym, by go oślepić. Następnie błyskawicznie sama zamieniła się w pył i podleciała do jego pleców, by już w normalnej formie wbić krokodylowi zatrute ostrze w szyję. Jeśli to się udało, natychmiast odskoczyła.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #470

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Gdurb
                            ‐ Też chciałbym to wiedzieć‐ Szepnął do kompanów.

                            Sh’arghaan
                            Czekał.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #471

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Taczka, Wiewiur:
                              ‐ Na razie? Czekamy. ‐ odparł Mag, wskazując na kapłana. ‐ Jeśli zabiję go w odpowiednim momencie, jest szansa, że uznają mnie za nowego wodza… Jednakże tamci strażnicy mogą przeszkadzać, więc wyeliminujecie ich na mój sygnał. Czy to jasne?
                              Ekspedycja:
                              Max:
                              //Okej.//
                              Vader:
                              Zamrugał kilka razy, ale innej jego reakcji nie wywołałeś, niestety.
                              Wiewiur, Abby:
                              Czekacie, tak jak Wasi kompani.
                              Kazute:
                              Kroken miał na plecach kark, nie szyję, a do tego chroniony pancerzem z łusek, tarczek i tym podobnych, które skutecznie zatrzymały atak. Aby go zabić, lepiej byłoby zaatakować od przodu, gdzie właśnie była niechroniona szyja. Niemniej, bestia zaryczała głośno i machnęła swoim ogonem, przewracając Cię. Później odwrócił się i wzniósł swoją broń w górę, z celem wiadomym.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #472

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                No tym razem wskazał na bestię, która ich wcześniej zaatakowała.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #473

                                  avatar Abbei_The_Toy_Maker Abbei_The_Toy_Maker

                                  Chyba nie miał nadal nic do zrobienia. Nuda.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #474

                                    avatar Kazute Kazute

                                    Ponownie buchnęła dymem w twarz Krokena, a następnie, tak szybko jak mogła, ponowiła atak, tym razem zatrute ostrze próbując wbić od frontu.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #475

                                      avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                      ‐Po cichu, czy głośno?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #476

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Gdurb
                                        ‐ Mi by bardziej pasowała ta druga opcja…

                                        Sh’arghaan
                                        Zgadnij co robił? Odpowiedź: Czekał.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #477

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Wiewiur, Taczka:
                                          ‐ Ustalcie to między sobą, nie robi mi to większej różnicy. ‐ odparł Mag po krótkiej chwili zastanowienia. ‐ Jednakże miejcie na uwadze, że oni wszyscy mają być martwi, ale tylko oni, żaden inny tubylec nie może ucierpieć.
                                          Ekspedycja:
                                          Wiewiur, Abby:
                                          //To Wy może jednak po prostu nic nie piszcie i włączcie się później?//
                                          Czekacie.
                                          Kazute:
                                          Gdy buchnęłaś mu dymem w twarz, spróbował on przetrzeć jakoś oczy, co sprawiło że przypadkiem zablokował cios Twojej broni swoją pancerną skóra na dłoni. Chwilę później zorientował się, że jakoś przeniosłaś się zza jego pleców, więc jedną dłonią wciąż tarł oczy, a drugą wymierzył solidny cios wycelowany w Twoją głowę.
                                          Vader:
                                          Trup był już częściowo skonsumowany przez padlinożerców, którzy uciekli, gdy zaczęliście się zbliżać, jednakże dzikus bez problemu poznał czym on jest i powiedział coś w swoim języku, a później podszedł i splunął kilka razy na zwłoki.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy